Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu nie powstanie już żadna galeria handlowa? Tak chcą radni

Anna Jarmuż
Galeria Malta
Galeria Malta archiwum
Radni wrócili do tematu studium zagospodarowania przestrzennego dla miasta Poznania. W poniedziałek odbyło się pierwsze - po wakacyjnej przerwie - posiedzenie komisji polityki przestrzennej Rady Miasta.

Nowy projekt studium wywołał wiele kontrowersji. Do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej wpłynęło ponad 2,8 tys. uwag od mieszkańców Poznania (prezydent uwzględnił nieco ponad 900 z nich). Najwięcej obaw wzbudziła propozycja zabudowy terenów zielonych, m.in. w sąsiedztwie parku Kasprowicza, stadionu AZS czy parku Wodziczki. Ze względu na duże zainteresowanie nowym studium zdecydowano, że głosowanie nad projektem odbędzie się po wakacjach.

Zobacz też: Naukowcy, architekci i najemcy galerii handlowych wieszczą ich koniec

Podczas spotkania radni skupili się głównie na uwagach, dotyczących śródmieścia, m.in. ograniczenia powierzchni handlowych w tej części miasta. Komisja polityki przestrzennej zgodnie zaopiniowała, że w centrum nie mogą powstawać obiekty zajmujące więcej niż 10 tys. mkw. (jest to wielkość zbliżona do Kupca Poznańskiego). Przewodniczący komisji poszedł o krok dalej. Łukasz Mikuła wnioskował o o ograniczenie powierzchni handlowych na terenie całego miasta. Zdaniem radnego, nie powinna ona przekraczać 20 tys. mkw.

- Uniemożliwi to powstawanie kolejnych galerii handlowych. Dyskusja, jaka toczy się w mieście pokazuje, że ich liczba w jest już wystarczająca - mówił Łukasz Mikuła.

Sprawdź również: Galerie handlowe w Wielkopolsce. Co się teraz buduje? [GALERIA]

Ograniczenie nie obejmie tych galerii, które zostały już ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego - teren przy ul. Hetmańskiej i Rondzie Rataje. Propozycję przewodniczącego radni przyjęli jednogłośnie.

Najwięcej emocji wywołała kwestia zabudowy parków. W projekcie studium znalazł się zapis, że nie może przekraczać ona 10 proc. powierzchni. Dopuszcza się powstanie m.in. obiektów o charakterze sportowym i rekreacyjnym oraz punktów gastronomicznych.

- Są miejsca, jak na przykład Park Rataje, gdzie funkcja ta może być realizowana w szerszym zakresie niż choćby w Parku Mickiewicza - tłumaczy Łukasz Mikuła. - Ograniczenie się do takiej powierzchni może utrudnić w przyszłości pewne działania.

Dlatego, jak tłumaczy Maciej Wudarski ze stowarzyszenia Prawo do Miasta warto przyjrzeć się poznańskim parkom i stwierdzić, w których z nich zabudowa w ogóle jest możliwa. Dyskusja na temat studium będzie kontynuowana. We wtorek radni przyjrzą się projektowi studium dla północnej, a w środę dla zachodniej części miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski