7 sierpnia kurier miał dostarczyć do Czerwonaka komputer i odebrać pieniądze od zamawiającego. Transakcji miał dokonać na posesji na uboczu.
- Kiedy kurier przyjechał pod wskazany adres został zaatakowany przez trzech mężczyzn - mówi Dawid Marciniak z wielkopolskiej policji. - Napastnicy użyli przedmiotu, który wyglądał jak pistolet oraz gazu łzawiącego. Siłą zabrali przesyłkę o wartości ok. 8 tys. złotych oraz kluczyki auta i skaner. Łącznie straty wyniosły ok. 14,5 tys. złotych.
Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Od właściciela firmy kurierskiej dowiedzieli się, że złożono podobne zamówienie - cenny towar miał zostać dostarczony w odosobnione miejsce. Telefony o wartości ok. 10 tys. złotych postanowił zawieźć pod wskazany adres właściciel firmy. Nie był sam - funkcjonariusze przygotowali bowiem zasadzkę.
Gdy napastnik zaatakował "kuriera" policjanci wkroczyli do akcji. Podejrzany został zatrzymany, ale dwaj jego wspólnicy uciekli.
- Jeden z nich następnego dnia został ujęty w Gdańsku, gdy próbował wyjechać z Polski, drugi dzień później - mówi Dawid Marciniak. Dodaje, że policjanci odzyskali skradziony komputer, kluczyki samochodu i skaner.
Trzej podejrzani w wielu od 21 do 26 lat - decyzją sądu - zostali umieszczeni w areszcie. Usłyszeli zarzuty dokonania jednego i usiłowania drugiego rozboju. Grozi za to do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?