Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Mikuła: Miasto nie powinno wydać pozwolenia na budowę na Golęcinie

Karolina Koziolek
Z radnym Łukaszem Mikułą, szefem komisji polityki przestrzennej Rady Miasta Poznania rozmawia Karolina Koziolek

Uważa pan, że oburzenie, towarzyszące wydaniu decyzji o warunkach zabudowy na hale sportowe na Golęcinie, jest zasadne?

Od strony prawnej wszystko jest pewnie w porządku. Warunki zabudowy wskazują jedynie możliwości jakie są na danym terenie, nie przesądzają jednak jak dana nieruchomość zostanie rzeczywiście zagospodarowana. Żeby skonsumować decyzję o warunkach zabudowy pan Jordan musiałby mieć prawo do dysponowania terenem na cele budowlane. Nie znam szczegółów jego umowy dzierżawy, ale z reguły nie jest ona wystarczającym dokumentem. Nie zmienia to faktu, że działania pana Jordana raczej nie służą atmosferze debaty nad przyszłością Golęcina. Wiedząc, że odbywają się konsultacje społeczne na ten temat, próbuje jednostronnie doprowadzić do realizacji swoich koncepcji. Złożenie wniosku to z jego strony dość niezręczne posunięcie.

A ze strony urzędu?
Urząd nie ma możliwości odmowy wydania decyzji, jeśli wniosek jest zgodny z wymogami prawnymi.
a Czy w trakcie konsultacji można zawiesić postępowanie dotyczące przyszłej zabudowy? Czy należało to zrobić?
Teoretycznie można, ale to niewiele zmienia. Zawieszenie ma praktyczny sens, jeśli wiemy, że w ciągu 9 miesięcy zostanie uchwalony plan miejscowy, który sprawi, że kontrowersyjny wniosek o warunki zabudowy będzie bezprzedmiotowy.

Czy konsultacje społeczne dotyczące Golęcina były fikcją, jak uważa strona społeczna?
Nie. Konsultacje byłyby fikcją gdyby w tym czasie został uchwalony plan miejscowy, który nie uwzględniałby ich wyniku. Jednak decyzja w-z o niczym jeszcze nie przesądza. Gdyby decyzji nie wydało miasto, po odwołaniu wydałoby ją SKO.

Czy to znaczy, że wszystko odbyło się bez zarzutu, a radni osiedlowi i AZS to pieniacze?
Z mojego punktu widzenia niedobrze jest, że pan Jordan, który jest jednym z podmiotów biorących udział w konsultacjach, działa jednocześnie na własną rękę. To zachowanie, które nie buduje zaufania. Nie służy atmosferze współpracy. Urzędnicy mogli zwrócić inwestorowi uwagę, że tego typu typu przedsięwzięcia nie powinny być realizowane przed rozstrzygnięciem konkursu architektoniczno - urbanistycznego jaki jest planowany dla tego terenu. Miasto, które jest właścicielem tego terenu powinno skorzystać ze swoich uprawnień i wstrzymać się z udzieleniem panu Jordanowi prawa do dysponowania terenem na cele budowlane, które jest niezbędne do wystąpienia o pozwolenia na budowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski