Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań kontra Piotr Reiss. Chodzi o akademię piłkarską

Maciej Lehmann
Młodzi zawodnicy Akademii po treningu z gwiazdami Lecha Poznań
Młodzi zawodnicy Akademii po treningu z gwiazdami Lecha Poznań Archiwum Akademii Piotra Reissa
Lech Poznań zdecydował się zakończyć współpracę z Akademią Reissa w szkoleniu dzieci i związał się z opolską firmą Football Akademy. Filozofia szkolenia dzieci w obu akademiach jest podobna. Dlaczego więc Lech zdecydował się związać z nowym partnerem? Chodzi oczywiście o pieniądze.

- Otwieramy nowy rozdział w historii Lecha. Przykładamy dużą uwagę do szkolenia dzieci i młodzieży, bo to przyszłość Lecha i polskiej piłki. W naszych strukturach trenuje ponad 1000 chłopców, a teraz otwieramy kolejną szkółkę. Skierowaną bardziej na zabawę i na rekreację. Najlepsi chłopcy z tych szkółek będą mogli trafiać do naszych struktur - mówił wczoraj prezes Lecha Karol Klimczak.

Zobacz: Akademia Reissa trenowała przy Bułgarskiej z piłkarzami Lecha

Dwa lata temu, kiedy poznański klub podpisywał umowę z Akademią Reiss padły podobne słowa.

Akademia Reissa oraz Lech Poznań miały współpracować w zakresie wymiany wiedzy między trenerami, przechodzenia zawodników i rywalizacji zespołów we wspólnych ligach. Też chodziło o szkolenie dzieci w wieku od 3 lat do 16 lat.

Wśród dzieci miał być promowany sportowy styl życia, przywiązanie do Lecha. Dzieci z Akademii Reissa dopingowały poznańską drużynę z trybun stadionu przy Bułgarskiej. Miały nawet tam swój sektor. Teraz ten przywilej i dodajmy, odpłatnie, będą miały dzieci z Football Academy. Jednym z dyrektorów nowego tworu jest Dominik Czapczyk, wnuk Henryka Czapczyka, który jeszcze rok temu pracował w Akademii Reissa.

Sprawdź: Lech Poznań: Kibice liczyli na europejskie gwiazdy. I się przeliczyli

- Tak nie ukrywamy Akademia Reissa będzie teraz naszą konkurencją - powiedział Karol Klimczak.
Lech przyznaje, że jest to projekt komercyjny. Miesięczna opłata za udział dziecka w treningach to 140 zł. We wrześniu na terenie Poznania i całej Wielkopolski ma powstać 20 oddziałów szkółek piłkarskich Lech Poznań Football Academy.

Lech sprzedał opolskiej firmie prawa do posługiwania się logo klubu w tym projekcie. Mówienie o nowym rozdziale w szkoleniu dzieci to zwykłe nadużycie, bo prawda jest jednak, że poznański właśnie klub cofa się o dwa lata czyli do punktu wyjścia, przed podpisaniem umowy z Akademią Reissa. W Wielkopolsce, dzięki właśnie Akademii Reissa szkolenie dzieci jest dobrze zorganizowane. Teraz nowa firma będzie musiała od podstaw budować swoje struktury. Ale Lech zapewne dostanie część pieniędzy z opłat jakie wnosić będą rodzice dzieci. Od Akademii Reissa oczekiwał 40 zł od dziecka.

- Poziomem sportowym Akademia Piłkarska Reissa nie odstaje od szkolenia w Lechu, a zdobycie mistrzostwa Wielkopolski w najmłodszych kategoriach wiekowych pokazuje naszą dobrą pracę. Cały czas się rozwijamy, każdą lokalizację wyposażyliśmy w specjalne bramki, mamy profesjonalną kadrę. Opieramy się na współpracy z Herthą Berlin. Poza tym stworzyliśmy własne Wielkopolsko-Lubuskie Ligi Piłkarskie a także Ligę Reprezentacji Regionów. Całe życie jestem związany z Lechem i sytuacja trochę mnie zaskoczyła - powiedział Piotr Reiss.

- To nie jest żaden nowy projekt. Firma z Opola, już wcześniej próbowała wejść na rynek poznański ale bez efektu. Nasza Akademia to profesjonalny, niezależny klub, który zapewnia ciągłość szkolenia. Co więcej planujemy wraz z inwestorem budowę pełnowymiarowego boiska zadaszonego, tego nawet Lech nie ma. - powiedział Piotr Matecki, prezes zarządu Akademii Piłkarskiej Reissa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski