Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cześnikowska - zapomniana ulica Poznania? Dziury w drodze i chodniku [ZDJĘCIA]

Mikołaj Stanek
Cześnikowska - zapomniana ulica Poznania? Dziury w drodze i chodniku
Cześnikowska - zapomniana ulica Poznania? Dziury w drodze i chodniku Mikołaj Stanek
Stan ulicy Cześnikowskiej pozostawia wiele do życzenia. Na drodze zaczynającej się od wjazdu z ulicy Grunwaldzkiej, a kończącej na zakręcie z Podstolińską, zamiast asfaltu leżą stare i krzywe płyty betonowe. Dalej sytuacja wygląda niewiele lepiej. Jest asfalt, lecz dziurawy.

- Wszystko powinno zostać wyremontowane - uważa Wanda Ziółek, mieszkanka Cześnikowskiej.

- Po deszczu zawsze na ulicy zostają ogromne kałużę - skarży się Bronisław Garstkowiak. - Mieszkam tutaj 36 lat i nie przypominam sobie, aby tę sprawę kiedykolwiek potraktowano poważnie. Podobnie ma się sprawa z chodnikiem. Płyty na nim zapadają się. W miarę przyzwoicie wygląda jedynie fragment, który przylega do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - W tegorocznym budżecie nie ma zarezerwowanych środków na kapitalny remont ulicy. Z naszych szacunkowych wyliczeń wynika, że całkowity koszt remontu wyniósłby 890 tys. złotych - informuje Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. I dodaje, że większość prac utrzymaniowych, związanych z remontami jezdni i chodników, jest finansowana przez rady osiedlowe.

Kłopoty na Cześnikowskiej nie ograniczają się jednak tylko do chodnika i jezdni. Na Cześnikowskiej problem stanowi także zieleń. Zaniedbane pozostają wysokie topole, które rosną przy blokach mieszkalnych. Przycięć wymagają też ogromne gałęzie pozostałych drzew, rosnących przy tej ulicy.

W ubiegłym tygodniu w trakcie burzy złamało się drzewo i uszkodzeniu uległa latarnia w pobliżu Przedszkola Integracyjnego nr 91 "Bajka". To już zostało naprawione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski