Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skłot Od:zysk przy Paderewskiego: Już za miesiąc wyprowadzka

Agata Świderska
Skłot Od:zysk przy Paderewskiego: Już za miesiąc wyprowadzka
Skłot Od:zysk przy Paderewskiego: Już za miesiąc wyprowadzka Grzegorz Dembiński
Nowy właściciel kamienicy przy Paderewskiego chce ją zająć już we wrześniu. Skłotersi nie zamierzają się jednak z budynku wyprowadzać.

Do września anarchiści muszą opuścić zajętą przez siebie kamienicę przy ulicy Paderewskiego w Poznaniu. - Jestem gotowy na polubowne załatwienie sprawy - zaznacza Przemysław Woźny, prezes spółki Paderewski Poznań, właściciel kamienicy. - Nie zamierzam używać siły, a jedynie perswazji.

Czytaj też: Skłot Odzysk nie chce przejąć kamienicy przy Sielskiej? Dlaczego?

Zlicytowany w marcu budynek budzi wiele emocji. Anarchiści nadal tam mieszkają, a Woźny nie widział jeszcze od środka kupionego za 8,5 miliona złotych budynku.

- Kontaktowałem się z prawniczką Od:zysku. Skłotersi będą musieli opuścić budynek, który jest własnością spółki i do którego mam prawo - mówi Przemysław Woźny.

Właściciel zamierza wprowadzić się do budynku od razu po wyprowadzce anarchistów. Nie wiadomo jeszcze, do jakich celów go wykorzysta.

Czytaj także: Tomasz Lewandowski: Działania anarchistów są OK, ale tylko w granicach prawa

- To zależy od tego, jak rozwinie się sytuacja. Może będzie to hotel, może gastronomia, zobaczymy - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Woźny.
Mieszkańcy skłotu solidarnie uważają, że to, iż na papierze zmienia się nazwisko właściciela budynku, nie oznacza, że ma on do niego prawo inne niż ci, którzy w nim mieszkają.

- To jest nasz dom, który odremontowaliśmy. Nowy właściciel wiedział, że kupuje budynek z lokatorami. Było to otwarcie powiedziane na licytacji - mówi Bartek z Od:zysku, broniący skłotu. - Powinien respektować nasze prawa do mieszkania tutaj. Jeśli będzie chciał nas wyprowadzić siłą, to będziemy budować barykady.

- Nie chcę oceniać tego, co robią anarchiści - komentuje Przemysław Woźny. - Oficjalnie żaden z nich się do mnie nie zgłosił, nie powiedział, że tam mieszka. Podjąłem próbę rozmowy z ich przedstawicielką. Nie wykluczam także, że zawitam osobiście w kamienicy. Nie ukrywam, że chciałem także przekazać pewną kwotę na organizację, która ma zaznaczone w statucie, że pomaga osobom bezdomnym - mówi.

Jarosław Pucek, prezes ZKZL, mówi, że nie pozostawi skłotersów samych sobie.

- Chcemy być fair, jesteśmy otwarci na propozycje anarchistów - mówi Jarosław Pucek. - Chcemy rozmawiać i doprowadzić do tego, by rozwiązać sprawę polubownie. Czasem jednak wydaje mi się, że my jako ZKZL wychodzimy z pomocną ręką, którą to oni odrzucają, a później odwracają kota ogonem.
- Chcemy rozmawiać - zapewnia Bartek ze skłotu. - Nie rozumiem, dlaczego pan Woźny mówi w mediach, że prowadzilibyśmy z nim dialog na ulicy, skoro nigdy nie próbował do nas wejść. Dochodzi też do nas poczta, spokojnie można wysłać list z informacją o tym, że jest nowym właścicielem i że chce się spotkać, ale mamy wrażenie, że nie traktuje on całej sytuacji zbyt poważnie. Z ZKZL też jesteśmy w kontakcie, ale jest on dość utrudniony - dodaje.

Skłotersi wypominają prezesowi ZKZL, że wciąż nie doczekali się jego oficjalnej odpowiedzi w sprawie pustostanu przy Sielskiej (który ZKZL pierwotnie zaproponował skłotersom, którzy jednak z propozycji nie skorzystali - przyp. red.).

- Odpowiedzi na Facebooku w tak poważnej sprawie nas nie satysfakcjonują - dodaje jeden ze skłotersów i dodaje: - To nie nasza wina, że najpierw się coś obiecuje, a później nie dotrzymuje słowa.

Jak sytuacja się rozwiąże, będzie można zobaczyć dopiero we wrześniu, gdy Przemysław Woźny wejdzie do swojej kamienicy. Tymczasem anarchiści zapowiadają także, że budynek przy Paderewskiego nie będzie ostatnim, który zajmą. Twierdzą, że nie robią tego dla siebie, tylko... dla ludzi. - Gdzie w mieście znajdziesz miejsce, w którym mieszkańcy mogą niemal za darmo obcować ze sztuką? - pyta Bartek ze skłotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski