Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Służba zdrowia: Wielkopolski pacjent coraz częściej się skarży

Krystian Lurka
Pani Henryka złożyła skargę na personel medyczny szpitala, bo twierdzi, że lekarz popełnił błąd przy operacji tarczycy. Po niej z trudnością może mówić, a także pogorszył się jej słuch
Pani Henryka złożyła skargę na personel medyczny szpitala, bo twierdzi, że lekarz popełnił błąd przy operacji tarczycy. Po niej z trudnością może mówić, a także pogorszył się jej słuch Paweł Miecznik
Wielkopolscy pacjenci coraz częściej dochodzą swoich praw. Potwierdzają to nie tylko opisywana przez "Głos Wielkopolski" przykłady, ale i twarde dane.

Pani Barbara żąda 250 tysięcy od Wielkopolskiego Centrum Onkologii. Pacjentka twierdzi, że specjaliści z WCO popełnili błąd w sztuce lekarskiej i zachowywali się wobec niej niestosownie, m.in. odpowiadając na jej pytanie, do kogo ma zwrócić się o pomoc, usłyszała "niech pani idzie tam, gdzie to spier******". Kobieta mówi, że lekarze trzykrotnie nieprawidłowo zdiagnozowali nowotwór, przez co musiała przejść niepotrzebne wypalanie skóry. Kobieta skarży się, że lekarze wypalili jej... pół nosa. O jej problemie poinformowała Wielkopolską Izbę Lekarską i prokuraturę. Sprawa jest w toku.

Czytaj też: Chce 250 tys. zł od centrum onkologicznego. Za złe leczenie i fatalne traktowanie

Pani Henryka również ma problemy ze zdrowiem, za które obarcza szpital. Ledwo może mówić, pogorszył jej się słuch, często ma duszności i boli ją gardło, nawet przełykanie sprawia jej trudności. To lista dolegliwości, które pojawiły się u Henryki po operacji tarczycy. Zamiast cieszyć się pełnią zdrowia, kobieta czuje się coraz gorzej, a sytuację zgłosiła do WIL-u i prokuratury.

Te przykłady to jednak tylko wierzchołek góry. Góry, która z roku na rok jest coraz wyższa. Potwierdzają to przedstawiciele wielkopolskiej służby zdrowia i przedstawiane przez nich statystyki. Już od dwóch lat widoczna jest tendencja, że spraw o błędy medyczne jest coraz więcej.

Zobacz także: Szpital przy Szwajcarskiej: Pacjentka została inwalidką po prostej operacji

Jak informuje Artur de Rosier, rzecznik odpowiedzialności zawodowej z Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w sprawozdaniu z działalności WIL-u, w 2012 roku prowadzono 370 postępowań wobec, a rok później już 405. Najczęstszy skargi dotyczą chirurgii, ortopedii oraz chorób wewnętrznych i stomatologii, ale także nieodpowiedniego odnoszenie się lekarzy do pacjentów i ich rodzin. Wszystko wskazuje na to, że także tym roku będzie pobity "rekord skarg" .
Jak wynika ze sprawozdania WIL-u, co roku, kilkanaście procent z nich trafia na wokandy. Taki wzrost nie dotyczy tylko Wielkopolski.
- W 2011 rok do sądów okręgowych takich pozwów wpłynęło 613, a w ubiegłym roku - już 773 - mówi Krystyna Kozłowska, rzecznik praw pacjenta i dodaje: - Dowodzi to, że rośnie świadomość pacjentów o przysługujących im prawach - zauważa Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta.

Jak mówi Maria Karczewska, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Koninie, większa liczba skarg spowodowana jest tym, że rosną wymagania wobec personelu medycznego. Pacjenci zaczęli szczególnie zwracać uwagę na jakość obsługi interesantów. Jak przyznaje, konieczne są nieustanne szkolenia personelu, żeby sprostać wymaganiom chorych.

- W szpitalu, jak w każdej instytucji znajdą się osoby takie, które pozytywnie oceniają pracę personelu, alei takie, które są niezadowolone i mają żale - komentuje Stanisław Rusek, rzecznik szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Jak sam mówi, często grupa tych niezadowolonych to osoby, które często są nadmiernie "wyczuleni". Także on, zauważa, że coraz więcej pacjentów zna swoje prawa - wyjaśnia Stanisław Rusek. Również Zbigniew Szymanowski, zastępca dyrektora Szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Poznaniu, dodaje, że liczba "roszczeniowych" pacjentów jest wysoka. On tłumaczy to "nagonką medialną" i tym, że kolejne osoby widząc przedstawiana przez media historie starają się o pieniądze w swoich przypadkach.

Adam Sandauer, prezes stowarzyszenia "Primum non nocere" przyznaje jednak, większą liczbę zgłoszonych skarg nie można okrzyknąć żadnym sukcesem, bo... błędów rokrocznie jest coraz więcej. Według jego szacunków w Polsce co roku dochodzi do około 30 tysięcy nieszczęść spowodowanych pomyłkami lekarzy.

- Niestety, tylko kilkanaście procent poszkodowanych decyduje się na zgłoszenia sprawy, z czego około 20 procent wygrywa sprawy - wyjaśnia i dodaje, że to zdecydowanie za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Służba zdrowia: Wielkopolski pacjent coraz częściej się skarży - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski