Trudno uwierzyć, że przez tyle lat nie dało się tego procederu powstrzymać. Zmieniały się mechanizmy przekrętu. Zawsze jednak znajdowała się jakaś luka prawna, zawsze coś ktoś przeoczył tworząc nowe regulacje prawne. Jedno pozostało niezmienne - Skarb Państwa tracił rocznie setki milionów złotych, a kierowcy do baków wlewali paliwo przeznaczone do kotłowni czy młockarni.
To nie jest przypadek. Z tym problemem nie potrafiła sobie dać rady żadna z ekip rządzących (a u władzy zdążyły być już wszystkie liczące się siły polityczne). Nie umiały czy nie chciały?
Sprawa afery paliwowej w Polsce przypomina tę z początku lat 90. związaną z alkoholem. W niej także w przedziwnych okolicznościach w przepisach pojawiały się furtki wykorzystywane przez "dobrze poinformowanych".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?