Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba pamiętać historię i wyciągać z niej wnioski

Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek fot. Andrzej Banaś
Przed nami obchody ważnych wydarzeń, które w dużej mierze zaważyły na losach świata. Nie sposób odnieść się do wszystkich, ale trzy z nich mają dla Polski szczególne znaczenie. Myślę o setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej, o 70. rocznicy powstania warszawskiego i o 45. rocznicy wylądowania człowieka na Księżycu. To wydarzenia o charakterze ogólnoświatowym, lokalnym - polskim i kosmicznym. Każde z nich można by opisać na dziesiątkach tysięcy stron, ale można się też pokusić o krótką refleksję nad każdym, bo mają one ze sobą jakiś związek.

Obraz I wojny światowej, oczywiście jakiś autentyczny fragment jej opisu, został mi przekazany w domu rodzinnym, dzięki wielogodzinnym spotkaniom mojego ojca legionisty z kolegami ze wsi, którzy brali udział w tej wojnie na froncie wschodnim, jako że mieszkali wówczas w zaborze austriackim i zostali powołani do służby wojskowej tego właśnie zaborcy. Wojna ta, wielka wojna, jak ją nazwano, stała się ogromnym teatrem śmierci ponad ośmiu i pół miliona ludzi, zostawiła setki tysięcy rannych oraz moralne i gospodarcze spustoszenie świata.

Kryzysy przestarzałych systemów rządzenia, nieład społeczny, krzywdzące podziały i żądza opanowania świata przez jednych przeciwko drugim, doprowadziły do tego, że zamach w Sarajewie, 28 czerwca 1914 r., na następcę tronu monarchii austro-węgierskiej stał się detonatorem ogólnoświatowego konfliktu. I wojna światowa stała się ogromnym poligonem doświadczalnym dla przyszłych wojen totalnych. Niemcy po raz pierwszy użyli w walce gazu chlorowego i musztardowego, poważną rolę odegrały czołgi, samoloty i łodzie podwodne, doskonalone w latach wojny. To wówczas samoloty, dotąd używane dla celów informacyjnych, szpiegowskich, zostały wyposażone w karabiny maszynowe.

Przyglądając się historii tej tragicznej wojny człowiek stawia sobie pytanie. Jak się to dzieje, że dla zaspokojenia ambicji politycznych ówczesnych rządów uczyniono tak wiele dla wymyślenia i ulepszenia narzędzi śmierci, inwestując w to tak wielkie sumy pieniędzy, zamiast przeznaczyć te wysiłki ludzkiego geniuszu dla zbudowania sprawiedliwszego świata dla wszystkich? Można się bronić argumentem, że zdobycze techniczne i technologiczne służące wojsku przekładają się na korzyści dla każdego człowieka. To prawda, ale czy trzeba to robić takim kosztem?

Zakończenie tej wojny przyniosło Polsce wolność i niepodległość. 16 sierpnia 1914 roku 160 strzelców wyruszyło z ul. Oleandry w Krakowie, na rozkaz Józefa Piłsudskiego, by przekroczyć granicę zaboru rosyjskiego. Pierwsza Kadrowa była iskrą nadziei na lepsze, które niebawem nadeszło. W tę przygodę ku niepodległości włączyli się ci, których zniewolono do walki w morderczej wojnie światowej po stronie zaborców. Szybko znaleźli się np. w szeregach legionów.

W tym świetle można też spojrzeć na 70. rocznicę Powstania Warszawskiego. Czy było potrzebne, czy nie kosztowało Polaków zbyt wiele? To są pytania przede wszystkim etyczne, nie militarne. Powstanie miało szansę, gdyby je wsparli sojusznicy stojący po drugiej stronie Wisły. Ale, jak się okazało, oni nie byli sojusznikami. I chociażby dlatego, by się dowiedzieć, jakie są intencje tych rzekomych sojuszników, warto było i trzeba było pokazać wolę Polaków, którzy mieli pełne prawo do stanowienia o sobie bez dyktatu z zewnątrz. Ten narzucony dyktat kosztował Polskę 45 lat niewoli. Moralne wartości są ważniejsze niż przemoc i to przekonanie przetrwało w Polsce aż do 1989 r., kiedy bez użycia siły Polska odzyskała wolność i niepodległość.

A co ma do tego 45. rocznica wylądowania człowieka na Księżycu? A to, że był to mały krok człowieka, od którego zaczęła się nowa epoka, zwana podbojem kosmosu, a chyba raczej zasługująca na miano odkryć nowych możliwości ludzkich, które mogą posłużyć każdemu w mnóstwie spraw codziennych. Jeżeli otwarcie się na kosmos ma doprowadzić do zdobycia nowych środków pognębienia wrogów politycznych, a to się już dzieje, to może lepiej z nich zrezygnować. Prawda jest taka, że te środki mogą rzeczywiście poprawić standard życia ludzkiego i wznieść je na wyższy poziom, jeśli potrafimy korzystać z nich dla dobra, a nie dla zła, skierowanego przeciw komukolwiek.

Polska powołała Agencję Kosmiczną. Po co ? Bo to ma sens i znajduje uzasadnienie w polskich osiągnięciach w dziedzinie podboju kosmosu. Skromnych jak dotąd, to prawda, ale jednak inspirujących młodych naukowców do szukania czegoś, co nas w tym procesie lepszego poznania kosmosu ukaże i co pozwoli biorącym w nim udział otworzyć drogę rozwoju wielu dziedzinom polskiej nauki, wnoszącym swój wkład w ten wielki program człowieka.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska