Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPGM traci klientów, przegrywa przetargi. "Jesteśmy na plusie" - twierdzi prezes

Bogna Kisiel
Budynek przy ul. Św. Marcin MPGM wynajęło Wielkopolskiemu Muzeum Walk Niepodległościowych
Budynek przy ul. Św. Marcin MPGM wynajęło Wielkopolskiemu Muzeum Walk Niepodległościowych archiwum
MPGM przyznaje, że odczuła odejście tak dużego klienta, jak ZKZL. Władze spółki zaprzeczają jednak, by jej kondycja finansowa była fatalna. Twierdzą, że pierwsze półrocze tego roku zamknęli na plusie. Faktem jednak jest, że wspólnoty mieszkaniowe rezygnują z usług MPGM. Zdaniem Michała Grzesia, radnego PiS, rozwiązania są dwa: zmiana prezesa lub połączenie z PTBS-em.

Prezydent Ryszard Grobelny jest niezadowolony z działalności MPGM. Dlaczego? Miejska spółka przegrała przetarg na zarządzanie mieszkaniami komunalnymi, traci wspólnoty mieszkaniowe, pogarsza się jej wynik finansowy.

- Odejście tak dużego klienta, jakim był ZKZL, musiało się odbić na kondycji spółki. Nie znaczy to jednak, że sytuacja jest zła. Nigdy nie mieliśmy i nie mamy problemów z regulowaniem zobowiązań, czy problemów z płynnością finansową, a na lokatach bankowych posiadamy kilkanaście milionów złotych - podkreśla Przemysław Szczepaniak, prezes MPGM. I przyznaje: - Pierwszy kwartał tego roku zakończyliśmy na małym minusie w wysokości 15 tys. zł, ale pierwsze półrocze zamknęliśmy wynikiem 250 tys. złotych na plusie.

Czytaj też:
Spółka MPGM walczy o przetrwanie. Zginie, jeśli straci wspólnoty

Michał Grześ, radny PiS i wiceprzewodniczący Rady Miasta uważa, że przyczyn kiepskiej sytuacji spółki nie należy upatrywać w przegranym przez MPGM przetargu.

- Poprzedni prezes Michał Prymas pokazał, że można funkcjonować i to przyzwoicie bez umowy z ZKZL-em - przypomina M. Grześ. - To ewidentnie wina obecnych prezesów. Nie wystarczy, że prezes zapisał się do odpowiedniej partii (dop. red. - Platformy), a jego zastępca został tutaj zesłany, bo nie mógł sobie poradzić ze stadionem. Jest kiepski i ktoś w tym mieście powinien to zauważyć.

Prezydent również uważa, że jeśli komuś nie udaje się przeprowadzić programu naprawczego, to będzie musiał to zrobić ktoś inny. Zdaniem radnego PiS, zła sytuacja spółki to kwestia kierownictwa, a nie pracowników MPGM.

P. Szczepaniak: - Przychodźcie do fachowców. Mamy wieloletnie doświadczenie

Wspólnot ubywa
Obecnie MPGM zarządza 589 wspólnotami mieszkaniowymi.

- 40 zrezygnowało, dwie pozyskaliśmy - potwierdza P. Szczepaniak, podkreślając, że spółka łatwo nie rezygnuje z klientów. Tam, gdzie pojawiły się wypowiedzenia, trwają negocjacje z mieszkańcami. Efekt? Niektórych udało się przekonać do pozostania w MPGM. Prezes nie zgadza się z zarzutami, że spółka na siłę próbuje zatrzymać wspólnoty, utrudnia im odejście.

- Możemy rozstać się z każdym, ale zgodnie z prawem - zaznacza P. Szczepaniak.

Tej opinii nie podziela M. Grześ, który mówi:
- Tam, gdzie większość we wspólnotach ma miasto, ZKZL robi wszystko, by nie dopuścić do wypowiedzenia umowy MPGM. Miałem dużo skarg mieszkańców w tej sprawie. Gdyby nie ZKZL, naprawdę niewiele wspólnot zostałoby w MPGM.

P. Szczepaniak tłumaczy, że niektóre wspólnoty szukają tańszych usług.
- Na rynku zarządców nieruchomościami nikt nie kontroluje zasad wynagradzania - mówi prezes. - Zdarzyły się ze strony wspólnot mieszkaniowych propozycje opłaty za usługę opiewające na 1 gr za mkw. Później okazuje się, że różne rzeczy trzeba dodatkowo płacić. A my w swojej stawce mamy ujęte wszystko i jesteśmy gotowi ją negocjować.

Prezes twierdzi, że wspólnoty przejmują od spółki byli pracownicy.
- Nie mówią ludziom, że źle zarządzamy, ale wskazują na przerosty administracyjne - wyjaśnia P. Szczepaniak.

W MPGM na koniec I półrocza było 149 etatów. - 115 osób odeszło, w tym 10 z przyczyn ekonomicznych - dodaje P. Szczepaniak.

W tej liczbie blisko 100 pracowników, to osoby, którym wygasły kontrakty, zawarte na czas umowy z ZKZL-em.

Zobacz też:
Wspólnota zarzuca MPGM arogancję i rozwiązuje umowę

MPGM nie poddaje się
Spółka walczy o wspólnoty, kusząc wynegocjowaną umową z Eneą, która przekłada się na mniejsze o kilka procent rachunki za energię. W pakiecie oferuje korzystne warunki ubezpieczenia części wspólnych, a oprócz tego 25-proc. zniżki na indywidualne ubezpieczenia lokalu. A P. Szcze-paniak zachęca: - Przychodźcie do fachowców. Mamy wieloletnie doświadczenie, jesteśmy spółką miejską.

Spółka, szukając dochodów, wynajmuje też siedziby własne. Budynki przy Paukszty czy Św. Marcinie mają już najemców, a w sprawie Łozowej toczą się rozmowy.

Podział na dwie części
Czy MPGM uda się przetrwać, czy może zrealizowany zostanie jeden z wariantów rozważanych przez prezydenta, czyli wchłonięcie części spółki przez PTBS? ("Głos" pisał o tym pomyśle tydzień temu). Wiele wskazuje na to, że właśnie to rozwiązanie jest najbardziej realne. Dlaczego? Na polecenie prezydenta MPGM ma wydzielić w ramach spółki zorganizowane części przedsiębiorstwa i zwrócić się o opinię do Izby Skarbowej, czy nie spowoduje to dodatkowych obciążeń podatkowych. Jedna z tych części ma odpowiadać za nieruchomości, druga - za wspólnoty mieszkaniowe, pogotowie techniczne, nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym.

- Rozwiązania są dwa - uważa M. Grześ. - Trzeba poszukać nowego prezesa, albo włączyć spółkę do PTBS-u, którym sensownie zarządza prezes Arkadiusz Stasica.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski