- Ten zawodnik przebojem wdarł się do światowej czołówki i z roku na rok czyni systematyczne postępy. Coraz lepiej w tej dyscyplinie sportu radzi sobie również Mirosław Dani-szewski, który w Gnieźnie zajął drugą lokatę. Ich bardzo dobra postawa nie jest więc żadnym zaskoczeniem - tłumaczy Paweł Ruszkiewicz, promotor ice racingu w Polsce i jeden z głównych organizatorów imprezy.
Knapp wykorzystał absencję jednego z faworytów turnieju, Niemca Stefana Pletschachera, który jako jedyny z awizowanych wcześniej żużlowców nie dotarł do Gniezna. Jego miejsce zajął rezerwowy Gerrit Scukken i był rewelacją turnieju. Holender z każdym kolejnym wyścigiem wyraźnie się rozkręcał i ostatecznie zajął miejsce tuż za podium. Stanął na nim za to Radek Hutla, który na zawody do Gniezna przyjechał w towarzystwie swojego syna Lukasa. Młody Czech czuł się na Łazienkach nieco gorzej od swojego ojca i musiał się zadowolić ósmą lokatą. Najwięcej braw od kibiców zebrał jednak Fin Haari Saari, który udowodnił, że nawet z lekką nadwagą można uprawiać wyścigi motocyklowe na lodzie.
Zawody na Łazienkach zgromadziły sporą grupę kibiców, którzy rozgrzewali się ciepłymi trunkami. - Myślę, że turniej obserwowało około trzech tysięcy widzów. Spodziewaliśmy się sporego zainteresowania, bo żużel jest w Gnieźnie niesamowicie popularny. Fani mogli oglądać zmagania z wielu stron, więc wszyscy doskonale widzieli to, co się działo na torze - mówi Wojciech Jankowski, rzecznik prasowy Ice Racine Team. A działo się sporo, choć pod koniec zawodów na torze porobiły się koleiny, przez co doszło do kilku kolizji. Na szczęście żadnemu z zawodników, którzy wpadli w bandy z siana, nic się nie stało. W tych trudnych warunkach zdecydowanie najlepiej radził sobie Knapp, który wygrał wszystkie wyścigi i jak najbardziej zasłużenie wygrał zawody.
A już za tydzień kibiców ice racingu czekają kolejne emocje. Na poznańskim torze regatowym Malta ma się bowiem odbyć międzynarodowy turniej o Złote Koziołki. - W przypadku imprez na naturalnych akwenach jesteśmy uzależnieni od pogody. Obecnie wszystko jest w porządku, ale cały czas musimy monitorować sytuację. Przypomnę, że aby zawody można było rozegrać, grubość tafli lodowej musi wynosić 20 centymetrów. Na początku tygodnia pojedziemy do Poznania i wówczas podejmiemy ostateczną decyzję w sprawie poznańskiego turnieju. Jestem jednak dobrej myśli - zapewnia Ruszkiewicz.
Wyniki turnieju
1. Grzegorz Knapp (Polska) 15 (3,3,3,3,3),
2. Mirosław Daniszewski (Polska) 13 (3,3,2,2,3),
3. Radek Hutla (Czechy) 12 (3,3,3,w,3),
4. Gerrit Scukken (Holandia) 11 (2,1,2,3,3),
5. Jan Pecina (Czechy) 10 (3,2,3,1,1),
6. Simon Reitsma (Holandia) 9 (2,0,2,3,2),
7. Paweł Strugała (Polska) 8 (1,3,2,w,2),
8. Lukas Hutla (Czechy) 8 (2,1,1,2,2),
9. Lukas Volejnik (Czechy) 7 (w,2,0,3,2),
10. Johan Bruckner (Austria) 7 (1,2,3,w,1),
11. Mark Uzzell (Wielka Brytania) 5 (2,1,1,0,1),
12. Markus Birn (Szwajcaria) 4 (0,2,0,2,0),
13. Bohumil Behal (Czechy) 4 (0,0,1,2,1),
14. Rony Haring (Szwajcaria) 4 (1,1,1,1,0),
15. Haari Saari (Finlandia) 2 (1,0,0,1,0),
16. Piotr Hejnowski 0 (0,d,0,d,0).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
