Dzisiaj pacjent, który chce iść do okulisty czy dermatologa, po prostu dzwoni i rejestruje się do specjalisty. Termin oczekiwania na wizytę to zwykle kilka lub kilkanaście dni. Po wprowadzeniu zmian, będzie musiał ustawić się dwa razy w kolejce. Pierwszy raz do lekarza rodzinnego, żeby dostać "świstek". Drugi raz - już ze skierowaniem - do dermatologa lub okulisty.
Od 2015 roku pacjenci będą musieli znów czekać w kolejkach. A miało być lepiej
Już teraz pojawiają się głosy, że to rozwiązanie nie satysfakcjonuje ani lekarzy rodzinnych, ani lekarzy specjalistów, ani tym bardziej pacjentów. Ci pierwsi będą przyjmować tych, którzy nie potrzebują ich pomocy, a jedynie przyszli po "papierek". Drudzy twierdzą, że "rodzinni" nie mają fachowego sprzętu i wiedzy do rozpoznawania takich problemów zdrowotnych. Dla trzecich zmiana oznacza wydłużenie się drogi do lekarza.
- Rząd i fundusz zamiast doprowadzić do tego, żeby kolejki w końcu były krótsze i było ich mniej, robi wszystko, żeby było odwrotnie - skarży się Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Staje ona w obronie lekarzy i wprost krytykuje zmiany. Na pytanie, dlaczego, odpowiada: - Na barki lekarzy rodzinnych spada coraz więcej, a już teraz są za bardzo obciążeni obowiązkami i jest ich zdecydowanie za mało.
O tym, że jest to rozwiązanie wątpliwe, mówi także Małgorzata Ginter, okulistka z Poznania.
- Lekarze rodzinni nie posiadają odpowiedniego sprzętu i specjalistycznej wiedzy z zakresu okulistyki, ale też dermatologii - opisuje. Jak wyjaśnia, oznacza to, że "rodzinni" będą od razu wystawiać skierowania i wydłużać drogę pacjenta do specjalisty.
Jak przyznaje, w jej przychodni są pacjenci, którzy co miesiąc przychodzą do okulisty.
- Dla nich to będzie szczególny problem. Bo zmiany oznaczają, że będą oni musieli co chwilę prosić o skierowanie rodzinnego - przyznaje. Jak mówi, nie wyobraża sobie ani przychodni lekarza rodzinnego, ani gabinetów okulistów i dermatologów po wejściu w życie tych przepisów. - Czy to oznacza, że w grudniu u lekarzy rodzinnych wszyscy przewlekle chorzy będą musie postarać się o skierowania - zwraca uwagę okulistka.
Problemów za to nie widzą NFZ i resort zdrowia.
- Do tej pory okulistyka i dermatologia były wyłączone z obowiązku skierowania, przez to pacjenci mogli wielokrotnie zapisywać się na listy oczekujących do wielu placówek - zauważa Małgorzata Lipko z wielkopolskiego oddziału NFZ. Jej zdaniem dzięki zmianom sytuacja ma się poprawić, a pacjenci nie będą mogli rezerwować kilku miejsc jednocześnie. a
Zmiany dotyczące wprowadzenia obowiązku skierowań do dermatologów i okulistów są związane z przyjęciem przez Sejm ustawy z tzw. pakietu kolejkowego oraz pakietu onkologicznego. Głównym celem jest to, żeby od 2015 roku kolejki do specjalistów były zdecydowanie krótsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?