Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mieszkańcy z Grabowej kontra Family House [ZDJĘCIA]

Joanna Labuda
Poznań: Mieszkańcy z Grabowej kontra Family House
Poznań: Mieszkańcy z Grabowej kontra Family House Joanna Labuda
Family House buduje przy ulicy Grabowej nowy apartamentowiec z halą podziemną. Mieszkańcy stawiają firmie wiele zarzutów. Twierdzą, że inwestycja została rozpoczęta bez pozwolenia od inspektora nadzoru budowlanego, ich domy uległy drobnym uszkodzeniom, a podczas prac budowlanych w ich lokalach drżą przedmioty. Oczekują zmian.

– Roboty rozpoczęły się już w lutym, chociaż Family House nie miało na nie pozwolenia. Nikogo nie poinformowali, co powstanie tuż obok naszych domów – mówi Mieczysław Skweres, mieszkaniec ulicy Grabowej.

Jak się okazało, mieszkańcy od marca wysyłali do Urzędu Miasta Poznania pisma z prośbą o zaangażowanie się w sprawę. Podkreślali, że wszystkie pobliskie domy powstały w latach 30., dlatego prowadzone prace mogą spowodować wiele szkód.

28 marca otrzymali pismo od inspektora nadzoru budowlanego, że budowę apartamentowca rozpoczęto bez odpowiedniej decyzji i wstrzymano prace.

– Podczas kontroli stwierdziliśmy, że spółka Family House rozpoczęła prace ziemne jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia – mówi Anna Zakrzyńska z powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego.

Spokój na Grabową nie wrócił na długo. Już w maju UMP wydał pozwolenie na budowę.

– Po doprowadzeniu terenu do stanu poprzedniego, spółka wystąpiła z nowym wnioskiem. Wtedy uzyskali zgodę na budowę – mówi Anna Zakrzyńska i dodaje, że po ostatniej kontroli inspektora na placu budowy przy Grabowej 14 nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.

Family House zapewnia, że prace budowlane rozpoczęto zgodnie z prawomocnym pozwoleniem, a firma zadbała o interesy sąsiedztwa.
– Proponowaliśmy przeprowadzenie inwentaryzacji techniczno-fotograficznej domów przyległych do inwestycji – niestety większość mieszkańców nie wyraziła na nią zgody – przekonuje Katarzyna Rzepecka z Family House i dodaje, że sąsiedzi nie wpuścili też inspektora nadzoru budowlanego, który miał potwierdzić zasadność ich skarg.

Na pismach do urzędu podpisały się 24 osoby z ulicy Grabowej.

– Nie możemy już wstrzymać robót, dlatego chcemy, żeby przynajmniej prowadzono je w normalnych godzinach – mówi Łucja Skweres.

Według mieszkańców Family House pracuje jak chce i kiedy chce, niezależnie od tego, czy zakłóca to życie sąsiadów . Żądają, by roboty prowadzono w godzinach 8-18, a w soboty do 14.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski