Szkoleniowiec nie dopuszcza do siebie myśli o kolejnej kompromitacji.Piłkarze zresztą też, więc kibice mogą spodziewać się przy Bułgarskiej rewanżu z przytupem, a nie awansu po meczu-horrorze. Wiadomo jednak, że deklaracje to nie wszystko. W życiu bardziej od nich liczą się czyny i to one mogą tylko zagwarantować Kolejorzowi awans do III rundy kwalifikacji Ligi Europy (retransmisja meczu o godz. 22 w Lech TV).
Zobacz: Mecz Lech Poznań - Nomme Kalju [RELACJA NA ŻYWO]
Zobacz też:
Lech Poznań przed meczem z Nomme Kalju. Zobacz trening Kolejorza
Lechici zagrają bez kontuzjowanego Karola Linetty (leczenie naderwanego mięśnia potrwa kilka tygodni). – To nie jest komfortowa sytuacja, bo pole manewru się nam zawęziło. Z drugiej strony jestem pewny, że bez Karola też awansujemy. Wiadomo, że lubię z nim grać, bo to zawodnik pracowity i bardzo pożyteczny w odbiorach. Z kolei Darko Jevtic jest graczem bardziej ofensywnym, a taki w starciu z Estończykami może się bardzo przydać – tłumaczył Łukasz Trałka.
Uważa on, że Lech w tym sezonie ma kadrowe kłopoty bogactwa, zwłaszcza w formacji ofensywnej. Jeśli zrobi z tego użytek, odrobienie strat z Tallina nie powinno być wielkim problemem. – Robiliśmy analizę pierwszego meczu oglądając zapis wideo. Mój wniosek był taki, że stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, tylko zabrakło skuteczności. Z perspektywy boiska wyglądało to mniej jednoznacznie – zauważył Trałka.
Według niego ligowy pogrom Piasta (4:0) nie ma jednak tak wielkiego znaczenia jak to niektórzy sugerują. – Ta wygrana miała niewielki wpływ na naszą psychikę.Wiadomo przecież, że i tak myślami byliśmy przy czwartkowym spotkaniu – zakończył pomocnik Lecha.
Natomiast trener Mariusz Rumak robił wszystko, żeby przed bojem z ekipą Igora Prinsa odgonić ubiegłoroczne koszmary związane z wyeliminowaniem Kolejorza przez Żalgiris Wilno. – Jedyne podobieństwo jest takie, że wtedy też przegraliśmy pierwszy mecz 0:1. Pozostałe kwestie, czyli sytuacja kadrowa, mentalna i forma drużyny są zupełnie inne, czyli lepsze – przekonywał szkoleniowiec niebiesko-białych.
Jego podstawowe założenie taktyczne jest zbieżne z oczekiwaniami fanów. – Musimy zrobić wszystko, żeby nie stracić bramki, ale przecież możemy wygrać 3:1 i też awansować. Słabszy zespół może wygrać jedno spotkanie na dziesięć, ale nie dwa na dziesięć. To jest cały komentarz do pierwszego meczu w stolicy Estonii. Mieliśmy klarowne sytuacje, ale nie mieliśmy takiej determinacji jak trzy dni później w pojedynku z Piastem – przyznał Rumak.
Tradycyjnie już trener wicemistrzów Polski nie zdradził składu wyjściowej, ale z jego wypowiedzi można było wywnioskować kto się w niej znajdzie. – Cieszę się, że Vojo Ubiparip jest w wysokiej formie. Nie dość, że ustrzelił pierwszego hat-tricka w Polsce, to uczynił to jeszcze po długiej przerwie i wyleczeniu groźnej kontuzji. A rotacje w składzie miałem w głowie już przed sezonem. Wynik w Tallinie przyspieszył te roszady – dodał szkoleniowiec poznańskiej „Lokomotywy”.
Jego zdaniem w meczu z Piastem nie tylko Muhamed Keita pokazał, że nie chce pogodzić się z rolą rezerwowego. Gambijczyk nie może jednak rozgrywać pełnych 90. minut, ponieważ jest rekonwalescentem i ma duże zaległości treningowe. Wzmocnienien fizyczne to jednak tylko kwestia czasu.
– Natomiast błędów Macieja Wilusza nie zamierzam wyolbrzymiać. To dobry piłkarz, ale pierwszy etap gry w Lechu nie tylko dla niego był trudny. Gra w takim klubie nie jest sprawą łatwą. Każdy potrzebuje czasu, by oswoić się z konkurencją i zainteresowaniem kibiców oraz mediów –podkreślił Rumak.
Nie ma on złudzeń, że JK Nomme Kalju nie będzie przeciwnikiem, który nie wytrzyma presji trybun. – Bułgarskiej się nie przestraszą, bo w pucharach grali już na podobnych stadionach. Zdania o Estończykach jednak nie zmieniłem.Sprawnie się bronią, jako kolektyw sprawiają dobre wrażenie, ale na pewno nie ma podstaw, by się ich bać, bo my po prostu mamy lepszą drużynę – zakończył trener poznańskiej jedenastki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?