Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Prezydent ogłosił alarm przeciwpowodziowy

Janusz Ludwiczak, JAN, ROI
Warta znów wylewa. W nocy ze środy na czwartek ewakuowano z tego powodu ludzi mieszkających na terenie ogródków działkowych przy ul. Lechickiej.

W czwartek po południu poziom rzeki wynosił 5 m 55 cm i był o 90 cm wyższy od stanu alarmowego. Tak wysoki poziom Warty spowodowany jest utworzeniem się zatoru lodowego i spiętrzeniem rzeki.

W czwartek w nocy woda wdarła się na terenu Rodzinnych Ogródków Działkowych "Urodzaj" przy ul. Lechickiej i zalała kilka posesji. - Już w środę wieczorem Warta zaczęła wylewać. O godz. 2 w nocy zostaliśmy ewakuowani przez strażaków - mówi Anna Garczyńska, jedna z sześciu ewakuowanych osób. - Po południu byłam sprawdzić, jak wygląda sytuacja, woda podniosła się jeszcze bardziej - dodaje.

- Ewakuowaliśmy dwie rodziny. Jedna z nich trafiła do swoich bliskich, drugiej na koszt miasta zapewniono nocleg w hotelu przy ul. Łozowej. Na prośbę poszkodowanych zabezpieczyliśmy ich dobytek, a meble przewieźliśmy do magazynu miejskiego przy ul. Obodrzyckiej - informuje Robert Pękala, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UM.

Warta zalała posesje mieszkańców ogródków działkowych już kolejny raz w tym roku. - Choć spotyka nas to po raz drugi, i tak daliśmy się wodzie zaskoczyć. A przecież nie doszliśmy jeszcze do siebie po majowej powodzi - rozkłada ręce Anna Garczyńska. - Mąż planował po Nowym Roku remont łazienki. Tego już za dużo, przecież to syzyfowa praca. Będziemy starać się od miasta o jakiś lokal zastępczy, mieszkanie komunalne, cokolwiek. Myślimy o wyprowadzce stąd - dodaje załamana Garczyńska.

Na razie miasto zapewniło poszkodowanym tymczasowe schronienie. - Przebywają u nas dwie osoby, którym zapewnimy nocleg tak długo, jak będzie taka konieczność. Nasi goście mają do dyspozycji pokój dwuosobowy z łazienką - informuje Genowefa Antczak, kierownik hotelu "Cezamet" przy ul. Łozowej.

Czy zalanie ogródków przy ul. Lechickiej to początek kolejnej powodzi? Najpewniej nie, choć w czwartek rano w Poznaniu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy.
- Na Warcie doszło do spiętrzenia wody spowodowanego zamarzaniem rzeki - tłumaczy Robert Pękala z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. I tłumaczy, że od środy stan rzeki wzrósł o około metr. W nocy Warta przybierała w tempie 20 centymetrów na godzinę. W czwartek jej stan wynosił 555 centymetrów, o prawie metr więcej niż stan alarmowy.

- Najgorsze już chyba za nami - uspokaja jednak Pękala. - Co pół godziny sprawdzamy stan wody na Warcie, jej poziom zaczyna opadać. Na wszelki wypadek uruchomiona została całodobowa infolinia dla mieszkańców - tel. nr 61 878 41 49. Można się pod tym telefonem dowiedzieć, jaka jest aktualna sytuacja na rzece.

Co z murem?

Podczas czerwcowej powodzi niepokojono się stanem technicznym muru oporowego przy ulicy Szyperskiej podmywanym przez Wartę. Wówczas woda podmywała konstrukcję. Obecnie sytuacja jest inna, silne mrozy sprawiły, że mur oporowy jest zamarznięty i nie przepuszcza wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Prezydent ogłosił alarm przeciwpowodziowy - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski