Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PEKA Poznań: System nie wytrzymał. W środę będzie już dobrze?

Bogna Kisiel, Marta Danielewicz
Pasażerowie komunikacji miejskiej mogli tylko w punktach obsługi klienta kupić bilety papierowe, złożyć podanie o wyrobienie kart PEKA i oświadczenie na bilety metropolitalne
Pasażerowie komunikacji miejskiej mogli tylko w punktach obsługi klienta kupić bilety papierowe, złożyć podanie o wyrobienie kart PEKA i oświadczenie na bilety metropolitalne Paweł Miecznik
14 lipca w serwerowni ZTM spalił się zasilacz i płyta główna serwerów systemu PEKA. Pasażerowie nie mogli doładować karty ani wgrać ulg.

"Z satysfakcją informujemy, że uruchomiliśmy właśnie informatyczne "serce" całego systemu, czyli skomplikowaną infrastrukturę informatyczną pozwalającą na obsługę danych i personalizację kart PEKA". Tak rok temu Zarząd Transportu Miejskiego pisał na swojej stronie internetowej. Wczoraj to "serce", niestety, nie wytrzymało obciążenia i padło.

- Być może przyczyną awarii był wadliwy sprzęt, a nie błędy systemu, chociaż jest za wcześnie by to zweryfikować - tłumaczył Maciej Woźny, przedstawiciel firmy Bull Polska, wykonawca systemu.

Zobacz:
PEKA Poznań: System nie działa - spaliły się serwery

Pożar w serwerowni
Już w poniedziałek o godzinie 19 zaczęły się pierwsze problemy. W siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego spalił się zasilacz oraz płyta główna serwerów. Na miejscu wydarzenia zjawiła się straż pożarna, a zaraz po nich pracownicy firmy Bull, którzy po kilkunastu godzinach wymienili i uzupełnili zniszczony sprzęt.

Mimo to pasażerowie komunikacji miejskiej we wtorek od samego ranka nie mogli kupić biletów okresowych, doładowywać kart ani wgrać ulg w punktach obsługi klienta ZTM i w punktach sprzedaży biletów. Nie działała też strona internetowa www.peka.poznan.pl.

PEKA Poznań - 460 tysięcy złotych Rada Miasta Poznania przekazała ZTM na budowę serwerowni oraz 60 tys. zł na specjalną klimatyzację

- W razie awarii powinien się włączyć system zapasowy. Jednak sami musieliśmy go uruchomić - tłumaczył Maciej Woźny. Jego zdaniem nie powinno w ogóle dojść do takiej sytuacji. Niestety, doszło, a najbardziej poszkodowani w całej sprawie są pasażerowie.

Poszkodowany? Pasażer!
- Przepraszamy mieszkańców Poznania i zapewniamy, że żadne dane z systemu czy oprogramowanie nie ucierpiały - tłumaczył Bogusław Bajoński, szef ZTM i zapewniał, że awaria nie miała wpływu na osoby, które już wcześniej doładowały kartę PEKA czy wgrały na nią ulgę. Również w komunikacji miejskiej pasażerowie bez problemu mogli korzystać z tPortmonetki, a czytniki działały w tramwajach i autobusach.

Pasażerów przepraszał również wiceprezydent Mirosław Kruszyński, który podkreślał, że z powodu awarii miasto nie poniesie żadnych, dodatkowych kosztów.
- Te wydarzenie nie były zgodne z jakimkolwiek planem. Wszyscy pasażerowie, którzy napotkali na problemy, mogą składać reklamacje, które będą rozpatrywane z korzyścią dla mieszkańców - tłumaczył.

Miała działać - nie działała
Zdaniem Zarządu Transportu Miejskiego system PEKA miał działać prawidłowo już od godziny 12. Niestety, w rzeczywistości jeszcze po godzinie 15 ludzie stojący w kolejkach nie mogli dokonać transakcji w punktach obsługi klienta ani wejść na stronę PEKI.

- Jest straszne zamieszanie i brak komunikacji. Od jednej kasjerki słyszymy, że nie można doładować, a od drugiej, że można - skarżyła się Anna, która czekała w punkcie przy ul. Matejki.

Na szczęście w środę wszystko powinno już działać. Przez najbliższe dni system będzie wciąż monitorowany przez pracowników firmy Bull i informatyków ZTM w celach bezpieczeństwa.

- Chcemy jak najszybciej odtworzyć całość systemu wraz z zapasem. Planujemy też zbadać, na ile poniedziałkowa awaria była winą sprzętu, na ile systemu - tłumaczył Maciej Woźny. Na środę wraz z wiceprezydentem zapowiedzieli wspólne spotkanie w celu wyjaśnienia i zbadania ogólnych problemów z systemem, które pojawiły się od 1 lipca, czyli od momentu całkowitego wdrożenia systemu PEKA.

Co na to radni?
Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta z PO, nie chce wskazywać winnych pożaru serwerów, ponieważ nie zna jego przyczyny.

- Lepszym rozwiązaniem korzystania z usług informatycznych byłby outsourcing zamiast budowy własnego centrum - uważa G. Ganowicz. - Wtedy odpowiedzialność spoczywa na dostawcy usługi, która musi być sprawna i dostępna. Za dużo jest rzeczy, które obciążają projekt PEKA.

Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD, przypomina, że nie tak dawno radni przekazywali 460 tysięcy zł na serwerownię dla ZTM plus 60 tys. zł na specjalną klimatyzację w tym pomieszczeniu.

- Nie wystarczy być dobrym. W życiu trzeba mieć jeszcze szczęście, a ono nie sprzyja prezydentowi - twierdzi T. Lewandowski. I dodaje: - Trudno jest mi uwierzyć, że pewnych sytuacji nie udało się przewidzieć.

Radny SLD uważa jednak, że nie można rezygnować z systemu PEKA.
- Trzeba rzucić wszystkie siły na front, by pasażerowie mieli sprawny system - podkreśla T. Lewandowski. - Najważniejsze, aby sytuacja z lipca nie powtórzyła się na początku roku szkolnego i później akademickiego. Jeżeli nie uda nam się utrzymać studentów i uczniów przy transporcie publicznym, to będzie kataklizm komunikacyjny.

Z PEKĄ miało "być łatwiej", miała "zmienić rzeczywistość"- czyli jak rok temu prezydenci Poznania i Zarząd Transportu Miejskiego chwalili nowy system:

Mirosław Kruszyński

"Poznańska Elektroniczna Karta Aglomeracyjna to karta wielu możliwości. Jest nowoczesna, bezpieczna, wygodna w codziennym użyciu, daje możliwość oferowania elastycznej i prostej taryfy. (...) System PEKA umożliwił już stworzenie nowej, bardziej elastycznej i dopasowanej do klienta taryfy biletowej." - Cytat z "Głosu Wielkopolskiego". "Odpowiednio wyposażone zostaną też punkty obsługi klienta i punkty sprzedaży biletów. (...) Projekt jest bez wątpienia innowacyjny pod względem technicznym, ale także i organizacyjnym. Jest to pierwszy przypadek w kraju, gdzie na karcie niebędącej własnością banku znajduje się bankowa aplikacja płatnicza."- Komentarz dla "Biuletynu Poznańskiego".

Bogusław Bajoński

"Zmieniamy rzeczywistość. (...) Będzie to optymalizacja i podwyższanie jakości sieci biletomatów, punktów obsługi klienta, sprzedaży biletów, informacji pasażerskiej. (...) To rozwiązanie, które funkcjonuje już w wielu miastach, np. Londynie czy Amsterdamie, nie ma obawy, że u nas nie zadziała, skoro tam zdaje egzamin"- komentował dla "Biuletynu Poznańskiego".
"Chcemy, żeby komunikacja w Poznaniu i aglomeracji była sprawniejsza, punktualniejsza i tańsza. Możemy to zrobić, bo system PEKA da możliwość dopasowania transportu zbiorowego do potrzeb mieszkańców, ale tylko i wyłącznie, kiedy wykorzystamy jego możliwości". - Wypowiedź dla "Głosu Wielkopolskiego".

Ryszard Grobelny

"Jesteśmy przed wprowadzeniem rewolucji w postaci karty PEKA. To zmieni całkowicie sposób korzystania z komunikacji zbiorowej. (...) Wolę być ostrożny i spodziewam się, że wprowadzenie systemu nastąpi na przełomie 2013/2014 roku. (...) Głównym celem wprowadzanych zmian jest zachęcanie mieszkańców do korzystania z transportu publicznego". - Wypowiedź dla "Biuletynu Poznańskiego".
"PEKA to dla miasta nowoczesne rozwiązanie o uniwersalnych cechach, które wspiera cele zawarte w Strategii Rozwoju Miasta do roku 2030. Warto tu podkreślić aglomeracyjny charakter tego przedsięwzięcia". - Komentarz ze strony www.amg.net.pl.

Tadeusz Szkudlarz

"Mamy już przygotowaną całą serwerownię i instalacja systemu rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Na koniec lutego 2013 system do obsługi kart będzie gotowy. (...) Jeszcze żadne miasto w Polsce nie ma takiego sytemu wprowadzonego na taką skalę" - mówił dla "Biuletynu Poznańskiego". "PEKA jest w stanie pomieścić bilety okresowe aż sześciu różnych przewoźników. Wtedy np. mieszkaniec Tarnowa Podgórnego, który pracuje w Poznaniu, mógłby na jedną kartę ładować zarówno bilet przewoźnika z Tarnowa, jak i Poznania". - Wypowiedź dla "Głosu Wielkopolskiego".

Zebrała MARTA Danielewicz

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski