Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Animator 2014: Od wtorku konferencja naukowa o animatorkach

Kamil Babacz
Konferencja o kobietach-animatorkach odbędzie się w dniach 15-16 lipca
Konferencja o kobietach-animatorkach odbędzie się w dniach 15-16 lipca Girls Night Out - Joanna Quinn
Animacja może nie kojarzyć się z domeną, w której kobiety mogą się uskarżać na męską dominację. Nie zawsze jednak tak było. W czasach przedcyfrowych, gdy produkcja filmów animowanych była dłuższa i trudniejsza, dostęp do decyzyjnych stanowisk był właściwie dla kobiet niemożliwy.

- Chcę, by zauważono, że autorzy filmów animowanych mają płeć - mówi Hanna Margolis, kuratorka programu "Film animowany kobiet. Problematyka i historia". - Może dzisiaj to nie jest niczym szczególnym, bo mamy parytet. W polskiej animacji autorskiej kobiety nawet przeważają. Natomiast do lat 70. kobiet nie było na stanowiskach autorów i liderów środowiska. Nawet teraz ich praca artystyczna związana jest z niepewną gratyfikacją finansową. Mistrzowie animacji w PRL byli w zupełnie innej sytuacji.

Kuratorka podzieliła opowieść o kobietach-animatorkach na dwie części. Pierwszy pokaz, zatytułowany "Trudna droga do parytetu. Kobiet w zróżnicowanym świecie filmu animowanego" odbył się w niedzielę w Kinie Pałacowym.

- Wybranymi filmami chciałam pokazać proces wchodzenia kobiet do filmu animowanego - w miejsca i ścieżki kariery, które były do tej pory zarezerwowane dla mężczyzn - mówi Hanna Margolis. - Specjalnie wybrałam dwa dosyć kalekie filmy, bo jeżeli pokazuje się nieistnienie kobiet w animacji, a potem same świetne filmy, to można wywołać mylne wrażenie. Kobiety, dopuszczone do reżyserii, nie miały dużych budżetów. Robiły filmy właściwie samodzielnie. Nie były one dobrze zmontowane, muzyka była dosyć przypadkowa. W związku z tym nie mogły trafić na festiwale, były skazane na filmowy niebyt.

Dzisiejszy pokaz w kinie Muza (godzina 18) poświęcony będzie feministycznym narracjom w filmie animowanym. Filmy ukazują wieloletni proces przechodzenia od narracji o kobiecej seksualności wykorzystujących sprawdzone klisze, po poszukiwania nowych sposób opowiadania. Kuratorka sięgnęła m.in. do filmów Natalii LL i Piotra Szulkina. Nowatorskie w formie, ale dość anachroniczne w treści "Życie codzienne" Szulkina wybrała jako prolog do pokazu filmów m.in. artystek związanych z ruchem feministycznych. Film przedstawia ręce kobiety i mężczyzny przez cały dzień.

- Od rana do wieczora mężczyzna zajmuje się sobą – wstaje, goli się i ubiera. Kobieta w tym czasie robi śniadanie. Gdy wracają z pracy, mężczyzna sięga po gazetę, a kobieta zmywa, pierze. On zajmuje się samymi przyjemnościami. To było uporządkowanie świata – kobieta jako obsługa i mężczyzna jako ten, kto dyktuje warunki - mówi kuratorka.

We wtorek rozpoczyna się dwudniowa konferencja naukowa poświęcona animacji kobiet. Obrady odbywać się będą w Pawilonie Nowa Gazownia w godzinach 10-15. Pierwszy dzień poświęcony będzie realizatorkom i artystkom w strukturach świata filmu animowanego - wczoraj i dziś. Tematem drugiego dnia będą sylwetki artystek animacji i problematyka ich filmów. W konferencji, którą organizuje Katedra Filmu, Telewizji i Nowych Mediów Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, wezmą udział zarówno badacze akademiccy i krytycy z Polski i zagranicy, jak też przedstawiciele branży i artystki.

Pamięci Wojciecha Juszczaka, który razem z Marcinem Giżyckim stworzył Animatora, poświęcony będzie dzisiejszy koncert (godzina 22) w klubie festiwalowym, działającym w namiocie za Pawilonem Nowa Gazownia. Wieczór wypełnią animacje zilustrowane ulubioną przez niego muzyką jazzową.

- Wojtek był dyrektorem i współtwórcą tego festiwalu, ale przede wszystkim był fantastycznym człowiekiem. Nie znałem go długo, ledwie kilka lat, ale czułem, jakbyśmy się znali od urodzenia. Nadawaliśmy na tych samych falach. Często się spotykaliśmy, rozmawialiśmy. Okazało się, że słuchamy tej samej muzyki, czytamy te same książki, oglądamy te same filmy. To nas bardzo zbliżyło do siebie - wspomina zmarłego w ubiegłym roku dyrektora festiwalu Jerzy Armata, kurator koncertu "Wojtek Juszczak - In Memoriam". - Wojtek był wielkim fanem muzyki, szczególnie jazzowej. Pomyślałem sobie, że najlepszym sposobem na uczczenie jego pamięci będzie pokaz filmów animowanych z muzyką znanych polskich jazzmanów. Będą to filmy mistrzów naszej animacji - Piotra Dumały, Mirosława Kijowicza, Zbigniewa Rybczyńskiego. Głównym kryterium była jednak muzyka.

Wieczór rozpocznie jazzowa wersja starej angielskiej pieśni "Amazing Grace", przy której 31 lipca Wojciech Juszczak odchodził na poznańskim cmentarzu przy ulicy Nowina. Wykona ją trio Macieja Fortuny, złożone z przyjaciół dyrektora. Potem usłyszymy miedzy innymi utwory Krzysztofa Komedy, Michała Urbaniaka, Tomasza Stańki i Zbigniewa Namysłowskiego – całej plejady polskich jazzmanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Animator 2014: Od wtorku konferencja naukowa o animatorkach - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski