Droga Poznań - Gniezno, która pod koniec ubiegłego tygodnia zarwała się w okolicy Promna, jest już przejezdna. Naprawa trwała dwie doby.
Zobacz:
Promno - zapadła się jezdnia
W tym czasie w głęboką wyrwę na ponad 3 metry wsypano około 150 ton tłucznia, wykonano podbudowę z betonu i ułożono nawierzchnię bitumiczną. Remont sfinansowała gmina Pobiedziska z własnego budżetu. Jednak jutro jadący tą drogą będą bezpieczni. Odbudowa drogi, która niedawno podoznańskiej gminie przekazał poznański odział GDDKiA odbył się kosztem budowy jednej z dróg osiedlowych.
Szczególne podziękowania należą się Jarosławowi Mikołajczakowi, kierowcy ciągnika, który zauważył obsuwającą się skarpę i powiadomił urzędników o zagrożeniu. Gdyby tego nie zrobił przejeżdżające tym odcinkiem drogi samochody mogłyby wpaść w wyrwę lub stoczyć się ze skarpy. Ta ma w tym miejscu około 7 metrów wysokości.
- Nad bezpieczeństwem pracujących przy usuwaniu szkody czuwali strażacy z OSP Pobiedziska i OSP Węglewo, a także policjanci z Pobiedzisk. Szybka naprawa była efektem współpracy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, pracowników Zakładu Komunalnego w Pobiedziskach a także Aresztu Śledczego w Pobiedziskach - mówi Ireneusz Antkowiak, wiceburmistrz Pobiedzisk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?