To następny pierwszoligowiec na drodze drużyny z Łodzi, która także będzie w rundzie jesiennej walczyć o punkty w tej klasie rozgrywkowej. Wypada mieć nadzieję, że podopieczni trenera Włodzimierza Tylaka wypadną lepiej, niż w środowym starciu z Wisłą Płock (przegrali 0:5). Jeżeli na obiekcie nie będzie Andrzeja Grajewskiego, to można mieć nadzieję na sukces, ostatnio przynosi on pecha czterokrotnym mistrzom Polski.
Sztab szkoleniowy Widzewa podjął kolejne decyzje kadrowe. Zrezygnował bowiem z usług: Damiana Radowicza, Kamila Bartosiewicza i Adriana Pietrowskiego. Wydawało się, że podobny los spotka Dawida Kwieka, jednak dziś ma się on jeszcze spotkać na negocjacjach z działaczami. Istnieje więc cień szansy, że zostanie w klubie.
Tylak musi mieć świadomość, że czas płynie nieubłaganie. Selekcja musi postępować coraz szybciej, bowiem w innym przypadku Widzew może stać się pośmiewiskiem w starciach o punkty. Najgorsze, iż to wcale nie jest wizja z kosmosu, ale całkiem realna perspektywa. Można jej zapobiec, ale trzeba chcieć.
W szeregach dzisiejszego przeciwnika łodzian występuje dwóch zawodników z widzewską przeszłością: środkowy obrońca Daniel Dybiec oraz napastnik Bartosz Tarachulski. Pogoń to jeden z beniaminków I ligi. Dotychczas rywalizowała w czterech sprawdzianach (0:1 z Wigrami Suwałki, 2:1 z Wisłą Puławy, 5:1 z Polonią Warszawa i 3:0 z Olimpią Zambrów). Ostatnim nabytkiem zespołu z Siedlec jest pomocnik Michał Ogrodnik, który poprzednio reprezentował barwy Resovii Rzeszów. Minionej zimy Widzew grał już z Pogonią, zwyciężając 1:0 po ładnym trafieniu Marka Wasiluka.
Wiemy już, kiedy Widzew rozpocznie rundę jesienną. Będzie to 2 sierpnia (sobota) o godz. 14.45, rywalem będzie w Katowicach GKS. To spotkanie będzie transmitowane w stacji Orange Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?