Psie odchody widać często właśnie na terenie toalet, wokół których unosi się, doskwierający szczególnie w ciepłe dni, nieprzyjemny zapach.
Zobacz: Nowe pomysły na walkę z problemami kejtrów
- Pomysł psich toalet jest świetny. Niestety spora część mieszkańców Poznania nie dorosła chyba jeszcze do odpowiedzialności za swojego psa - stwierdza pani Aneta, mieszkanka Wildy, która wyprowadza swojego pupila na terenie toalety przy ulicach Różanej i Górnej Wildzie. - Jak widać, sprzątanie po czworonogu nie jest tu powszechne. Przez to, że nie każdy dopełnia swoich obowiązków, wokół toalety unosi się nieprzyjemny zapach, który dokucza szczególnie w gorące dni - dodaje.
Na terenie każdej z psich toalet znajdują się specjalnie oznaczone, wyścielone workami kosze, do których można wyrzucić woreczek z psimi odchodami. W całym mieście jest około 6 tysięcy takich koszy. Można je rozpoznać po znajdujących się w nich workach naśmieci. - Kosze te pozytywnie zaopiniował sanepid - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej. - Nie są natomiast przystosowane do psich odchodów kosze należące do MPK, czyli te na przystankach i przy zajezdniach.
Sprawdź: Będzie nowy wybieg dla psów. I protesty?
Pomimo ciągle rozbudowywanej psiej infrastruktury, nadal w części dzielnic przejście chodnikiem czy parkową ścieżką bez oglądania nieczystości, graniczy z cudem. - W centrum, na przykład przy ul. Rybaki jest fatalnie. Na Wildzie nie jest teraz najgorzej, może właśnie dzięki toalecie - stwierdza Olga Michalczyk.
Poznaniacy uważają, że sposobem na nieodpowiedzialnych właścicieli może być ich karanie. Jak się jednak okazuje, ich złapanie jest niezwykle trudne. - Zgodnie z ustawą możemy pracować wyłącznie w mundurach, przez co niełatwo przyłapać takie osoby. Zdarza się to jednak. Wówczas stosujemy jedną z kar - upomnienie, mandat do 500 złotych lub przekazujemy wniosek do sądu - dodaje P. Piwecki.
Pies po poznańsku
Od kilku lat prowadzony jest program miejski "Kejter też Poznaniak", kórego celem jest zwiększenie świadomości mieszkańców i przekonanie ich o konieczności sprzątania po swoich pupilach. W ramach akcji mieszkańcy dostają specjalne małe woreczki na psie odchody, a także mają możliwość bezpłatnego czipowania czworonogów.
Obecnie w Poznaniu istnieje kilkanaście wybiegów, na których można wypuścić psa bez smyczy i kagańca. Znajdują się one m.in.: w parkach - im. Jana Kasprowicza, Jana Pawła II, Tysiąclecia, na Cytadeli, a także w laskach Dębiec i Golęcińskim. Psie toalety znajdują się z kolei m.in. w okolicach źródełka nad Maltą, w parku im. J. H. Dąbrowskiego, na skwerze u zbiegu ulic Różana-Górna Wilda oraz przy ul. Masztalarskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?