Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Róisín Murphy - Mi Senti: W roli archeolożki włoskiej piosenki [RECENZJA PŁYTY]

Kamil Babacz
Róisín Murphy, "Mi Senti", Vinyl Factory Music, 2014
Róisín Murphy, "Mi Senti", Vinyl Factory Music, 2014
Jak tu się cieszyć, kiedy jedna z najlepszych piosenkarek od siedmiu lat nie wydała kolejnej płyty, ale za to rzuca swoim fanom taki ochłap, jakim jest EP-ka złożona z pięciu coverów włoskich piosenek i jednego nowego utworu?

Chyba tylko na zasadzie "Jak się nie ma, co się lubi..." można spojrzeć na "Mi Senti" nie jak na rozmienianie się na drobne, ale sympatyczny, archeologiczny eksperyment. Takie odkopywanie trochę zapomnianej muzyki może mieć przecież fantastyczne efekty - na naszym podwórku dzięki podobnemu pomysłowi grupy Mitch & Mitch do łask wróciła pierwsza płyta Zbigniewa Wodeckiego.

Róisín, najwyraźniej zainspirowana przez swojego męża, włoskiego producenta Sebastiano Properzi, sięgnęła do twórczości tak wpływowych artystów włoskiej piosenki nagrywających w latach 60. i 70. jak Mina, Lucio Battisti i Patty Pravo. Chociaż nieco rzewnym utworom nadała wspólnie z mężem sznytu jachtowego disco, to i tak jest to dosyć zaskakujący ruch. Właśnie dlatego, że wybór padł nie na inspirujące wielu artystów już od dobrych kilkunastu lat italo disco, ale na przodków tego nurtu. Słucha się tego miło, chociaż raczej z wrażeniem chwilowej ciekawostki, niż czegoś, co zostanie na później.

Większą przyjemność przyniosło mi tak naprawdę sięgnięcie po oryginały takich utworów jak "Pensiero Stupendo", czy "Ancora Tu". Róisín stanęła w połowie drogi - pozostała wierna nastrojowi piosenek i dość bezpiecznie je odświeżyła. Trochę za dużo tu dla mnie archeologii, za mało eksperymentu.

Może właśnie dlatego, a może po prostu przez głód jej nowych piosenek, najbardziej podoba mi się jedyny nie-cover w tym zestawie. "In Sintesi" to italo disco podobne do tego, którym inspirował się choćby Morgan Geist i jego Metro Area. Chyba i mi, i samej Róisín, bardziej z tym stylem po drodze, niż z tradycyjnym włoskim popem. Ale nie mam nic przeciwko temu, że spróbowała czegoś innego.

ocena: 5/10

Róisín Murphy
Mi Senti
Vinyl Factory Music, 2014

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski