Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech przegrywa ostatni sparing w Lubinie i musi szukać formy przed wyjazdem do Estonii!

Radosław Patroniak
Ostatni sprawdzian Lecha przed rozpoczęciem sezonu nie wypadł zbyt okazale. Podopieczni Mariusza Rumaka przegrali na wyjeździe 0:1 z pierwszoligowym Zagłębiem Lubin. Za tydzień Kolejorz zagra pierwsze spotkanie z Estończykami w Lidze Europy i nie może już sobie pozwolić na taki sam wynik...

Wicemistrzowie Polski mieli swoje sytuacje, ale nie było ich tak wiele, by mówić, że nie dopisało im szczęście. Bardziej jednak niepokojące od nieskuteczności jest to, że rywale potrafili zepchnąć poznaniaków do głębokiej defensywy.

Miedziowi nie tylo zdobyli bramkę, ale również w pierwszej połowie trafili w słupek po strzale Adriana Błąda. Zanim Jasmin Buric wyjmował piłkę z siatki, zarzepotała ona w bramce lubinian. Niestety sędzia gola nie uznał, ponieważ Vojo Ubiparip był na pozycji spalonej. Tym samym ładnej asysty nie zaliczył Szymon Pawłowski.

Rozstrzygnięcie padło w 84 min, gdy w polu bramkowym leżał Łukasz Trałka. Arbiter znów sprzyjał gospodarzom i zlekceważył problemy naszego pomocnika. Ekipa Piotra Stokowca kontynuowała akcję i to z pełnym powodzeniem. Bramkarza Kolejorza pokonał w tej sytuacji Krzysztof Piątek po podaniu od dobrze znanego kibicom w Ostrowie Wlkp., Macieja Kowalskiego-Haberka. Najbardziej okoliczności straconej bramki rozwścieczyły Jasmina Burica, ale jego protesty na nic się zdały.

W ostatnich minutach lechici ruszyli do frontalnego ataku, ale na odrobienie strat zabrakło czasu i pomysłu na niekonwencjonalne rozegranie akcji.

Trener Mariusz Rumak ma więc o czym myśleć przed wyjazdem na pierwszy mecz LE do Tallina. Od czwartku możemy już pisać, że to będzie estońska eskapada, ponieważ FK Nomme Kalju zremisował u siebie z Framem Reykjavik 2:2 i to wystarczyło mu do awansu, bo pierwszy pojedynek wygrał 1:0.

Awans jednak wisiał na włosku, bo Islandczycy niespodziewanie dwukrotnie doprowadzali do remisu. Gole dla wicemistrza Estonii zdobyli 33-letni Brazylijczyk Felipe Nunes i 30-letni Japończyk Hidetoshi Wakui, który zwiedził już w swojej karierze aż siedem lig. Mecz w stolicy Estonii obserwował II trener Lecha, Jerzy Cyrak.

Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:0
Bramka: 1:0 Krzysztof Piątek (84).
Lech: Burić – Kędziora (71 Arajuuri), Wołąkiewicz (86 Bednarek), Wilusz, Luis Henriquez (60 Kamiński), Trałka, Linetty (75 Kownacki), Lovrencsics (60 Formella), Jevtić, Pawłowski, Hamalainen (71 Ubiparip).
I runda eliminacji Ligi Europy: FK Nomme Kalju – Fram Reykjavik 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Felipe Nunes (10), 1:1 Einar Bjarni Omarsson (25), 2:1 Hidetoshi Wakui (53), 2:2 Trygvi Svein Bjarnarson (64).
Pierwszy mecz: 1:0 i awans FK Nomme Kalju.
II runda eliminacji Ligi Europy: FK Nomme Kalju – Lech Poznań (mecze 17 i 24 lipca w Poznaniu).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski