Dlaczego dopiero wtedy? Dokumenty w sprawie w sprawie otrzymania licencji zgłosiła spółka Warta Poznań SA, a nie jak to było do tej pory sekcja piłki nożnej działająca w strukturach stowarzyszenia Warta.
– Wysłaliśmy do klubu pismo z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Jesteśmy tym trochę zaskoczeniu, ponieważ wcześniej nikt nas nie informował, że dokumenty zgłosi inny podmiot prawny – tłumaczy Tomkowiak.
Jak się jednak dowiedzieliśmy szanse na grę na tym poziomie rozgrywek są bardzo małe. Dokumenty są bowiem niekompletne i nieprzekonujące komisję. Ponadto zgodę musi jeszcze wydać Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej. To on bowiem będzie w nadchodzących rozgrywkach zarządzał trzecią ligą złożoną z klubów Wielkopolski i właśnie z województwa kujawsko-pomorskiego. Potem sprawa trafi do PZPN. Dopiero po wydaniu zgody przez ten organ warciarze będą mogli liczyć na grę w trzeciej lidze. Ponadto piłkarska centrala będzie musiała zdecydować, czy liga zostanie powiększona, czy też poznaniacy zagrają w niej kosztem innego klubu.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że liga nie zostanie powiększona, bowiem zdaniem wielu występujących w niej drużyn i tak jest już za duża. Zatem może się zdarzyć tak, że zieloni zagrają w trzeciej lidze kosztem Polonii Mogilno, która zostanie przesunięta do niższej ligi. To naszym zdaniem byłby ogromny skandal, Pogoń w minionym sezonie zapewniła sobie utrzymanie.
W klubie z Dolnej Wildy nawet nie dopuszczają myśli, że licencja nie zostanie przyznana. Kompletowana jest już drużyna. W zespole mają zostać Adrian Bartkowiak, Alain Ngamayama, Łukasz Spławski, Artur Marciniak i Michał Ciarkowski.
– Dwaj ostatni są na testach w Arce. Życzymy zawodnikom jak najlepiej, ale gdyby im się nie powiodło w Gdyni, to zagrają u nas – mówi Maciej Chłodnicki, wiceprezes Warty. – Ważną umowę z Wartą ma Wojciech Onsorge, a akces zgłosili już Dawid Czerniejewicz, Mateusz Maruniak, Michał Grzesiek i Mateusz Filipowiak. Do tej grupy dołączą też najzdolniejsi juniorzy, między innymi Dominik Drzewiecki, Kacper Ciupa, Filip Brzostowski oraz Dariusz Wróblewski – dodaje Chłodniki.
Niezależnie od decyzji WZPN Warta zagra w Pucharze Polski. 19 lipca podejmie Wisłę Puławy.
Wszystko wskazuje na, że w Poznaniu wkrótce powstanie nowy klub – Warta 1912, jako alternatywa dla zielonych. Jego zarządzaniem zajmie się Maciej Dittmajer, który jeszcze kilka tygodni temu zajmował się sprawami sportowymi w Warcie.
Po sezonie Dittmajer złożył prezes Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej propozycje kupna klubu, jednak ostatecznie do porozumienia nie doszło. Stąd pomysł założenia nowej drużyny.
– Chciałbym skupić wokół niego wszystkich sympatyków klubu i osoby, którym na nim zależy. Nie stawiam żadnych wymagań, nie muszę też być właścicielem. Te sprawy nie są dla mnie najistotniejsze – zaznacza Maciej Dittmajer.
Na razie nie wiadomo jednak na jakim poziomie rozgrywek miałby wystartować nowy zespół.
– Najbardziej optymistyczna wersja to czwarta liga. Na pewno zrobimy wszystko, by zagrać jak najwyżej i w miarę szybko przywrócić Warcie należne jej miejsce – uważa były wiceprezes Warty.
Warta 1912 ma działać w formie spółki i być całkowicie nowym, niezależnym od dotychczasowego bytem prawnym. To oznacza, że nie będzie mogła używać klubowego emblematu, ani rozgrywać spotkań przy Drodze Dębińskiej.
– Zdajemy sobie sprawę z tych problemów. One na pewno wystąpią, zwłaszcza w początkowej fazie. W Poznaniu jest gdzie trenować i grać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?