Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepiej na zimne dmuchać

Stefan Drajewski
Stefan Drajewski
Stefan Drajewski archiwum
Nic się nie stało? Amator zdjęć dzieci kąpiących się z fontannie w parku Mickiewicza zwiał. Można spekulować tylko, dlaczego uciekł, kiedy zainteresowali się nim siedzący nieopodal młodzi ludzie.

Stało się. Lato sprzyja podglądaczom. Rodzice bagatelizują często to, że maluchy biegają po plaży lub chłodzą się w fontannach nago. Nie jestem przeciwko tego typu zachowaniom ze względów obyczajowych, ale zawsze uważałem, że jest to niebezpieczne ze względów higienicznych. Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Na niewinnie pląsające w wodzie dzieci mogą czyhać różnej maści podglądacze, by nie powiedzieć wprost: pedofile.

Nie wiem, kim był mężczyzna, który zdążył uciec, zanim przyjechała policja. Brawa należą się młodym ludziom, którzy zainteresowali się panem "fotografem". Tylko w ten sposób, mając oczy i uszy otwarte, możemy chronić dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski