Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Górski uderzył się w pierś i spłacił część długu za biuro poselskie

Paulina Jęczmionka
Tomasz Górski uderzył się w pierś i spłacił część długu za biuro poselskie
Tomasz Górski uderzył się w pierś i spłacił część długu za biuro poselskie archiwum
Poseł Tomasz Górski nie płacił czynszu za swoje biuro w poznańskiej Arkadii. Po naszym tekście, w końcu postanowił sprawę uregulować.

Należący do niedawna do Solidarnej Polski poseł Górski jest winien miastu blisko 40 tys. zł za niepłacony czynsz. Choć ZKZL umowę najmu pomieszczenia na biuro poselskie wypowiedział mu ponad dwa lata temu, a sąd rok temu wydał nakaz zapłaty, polityk dopiero teraz - po naszym tekście - zainteresował się sprawą.

Czytaj więcej: Komornik u posła Górskiego. Nie płacił czynszu za biuro

Przypomnijmy, że chodzi o pomieszczenie wynajęte we wrześniu 2010 r. w zabytkowej, znajdującej się w centrum Poznania Arkadii. Według Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, do kwietnia 2012 r. (gdy miasto wypowiedziało Górskiemu umowę) poseł zapłacił za czynsz tylko raz. Wpłacił 5 tys. zł. Mimo że rocznie dostaje na prowadzenie biura 145,8 tys. zł z Kancelarii Sejmu.

- Gdy zdałem lokal, dostałem informację, że jest jakieś zobowiązanie - tłumaczył się nam niedawno Tomasz Górski. - Muszę to z miastem wyjaśnić. Muszę odszukać protokół zdawczo-odbiorczy i ustalić, czy zobowiązanie faktycznie jest i jeśli jest, to w jakiej wysokości. W moim odczuciu jeszcze po zdaniu lokalu był naliczany czynsz.

Gdy wczoraj rano zapytaliśmy posła, czy już sprawę wyjaśnił, przyznał, że jest w trakcie, bo ma wiele rzeczy na głowie. Po południu zadzwonił jednak z informacją, że udał się do ZKZL i zapłacił z własnej kieszeni 10 tys. zł odsetek za zwłokę w spłacie długu. - Złożyłem też wniosek o rozłożenie głównego zobowiązania na raty - twierdzi Górski.

- Jako że to nie mój, a biura dług, pieniądze pójdą z bieżącego, wypłacanego przez Kancelarię Sejmu ryczałtu. Póki co, uznaję kwotę podaną przez miasto. Ale wciąż nie mam dokumentów od swojego byłego asystenta, więc może jeszcze tę sumę zweryfikuję.

Zweryfikować wydatki posła chce z kolei Kancelaria Sejmu. W rocznych sprawozdaniach Tomasz Górski wpisywał bowiem, że za najem pomieszczenia płaci. Jak sam twierdzi, podawał tam tylko to, co rzeczywiście wydawał. Sejm wezwał go jednak do przedstawienia faktur. Ma to zrobić do końca miesiąca. Tyle, że sam Tomasz Górski twierdzi, iż żadnego wezwania nie dostał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski