Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

InPost lekceważy upoważnienia notarialne. Dlaczego?

Krzysztof M. Kaźmierczak
Polska Grupa Pocztowa odmawia w swoich punktach  wydawania przesyłek sądowych posiadaczom notarialnych upoważnień
Polska Grupa Pocztowa odmawia w swoich punktach wydawania przesyłek sądowych posiadaczom notarialnych upoważnień Polskapresse
- W punkcie InPost odmówiono mi wydania przesyłki dla syna, mimo iż mam notarialne upoważnienie od niego do wszelkich czynności prawnych. Powiedzieli, że dla nich ono nie jest ważne - powiedziała nam oburzona Janina Krupska z Poznania. - Nie rozumiem takiego postępowania. Na Poczcie Polskiej czy też w sądzie wydawano mi korespondencję dla syna bez żadnych problemów - dodaje.

Zapytaliśmy InPost o powody takiego potraktowania naszej czytelniczki, ale nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Zareagowała natomiast Polska Grupa Pocztowa, operator pocztowy, na rzecz którego InPost dostarcza przesyłki sądowe.

- Odebranie przesyłki awizowanej w imieniu adresata wymaga pełnomocnictwa pocztowego - stwierdził Wojciech Kądziołka, rzecznik PGP, dowodząc, że InPost nie powinien wydawać przesyłek z sądu na podstawie pełnomocnictwa notarialnego.

Pełnomocnictwo pocztowe wystawiane jest w placówce operatora w obecności osoby upoważniającej. Zdaniem Wojciecha Kądziołka przepisy regulujące wydawanie przesyłek rejestrowanych z sądów i prokuratur na podstawie pełnomocnictwa pocztowego wynikają wprost z ustawy prawo pocztowe, a PGP musi się do niej ściśle stosować.

Tyle że ustawa dopuszcza jednak wydawanie wszelkich przesyłek także na podstawie "pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych", czyli notarialnego. Sposób doręczenia pism sądowych precyzują dopiero rozporządzenia ministra sprawiedliwości.

- W postępowaniu cywilnym uprawnioną do odbioru przesyłki złożonej w placówce pocztowej operatora jest osoba upoważniona na podstawie pełnomocnictwa pocztowego. W praktyce jest z tym inaczej, przesyłki takie bywają wydawane także na podstawie upoważnienia notarialnego - wyjaśnia Joanna Jaśkowiak, notariusz Izby Notarialnej w Poznaniu.

Gdyby pani Krupska miała odebrać przesyłkę z sądu cywilnego, faktycznie InPost mógłby domagać się od niej pełnomocnictwa pocztowego, a nie notarialnego. Ale w przypadku pism dotyczących spraw karnych sytuacja wygląda inaczej.

- Rozporządzenie ministra sprawiedliwości w sprawie szczegółowych zasad i trybu doręczania pism sądowych w postępowaniu karnym nie odnosi się do kwestii formy pełnomocnictwa do odbioru pism w postępowaniu karnym. Stąd, moim zdaniem, należałoby przyjąć, że pełnomocnictwo może mieć dowolną formę - uważa notariusz Joanna Jaśkowiak.

Nasza czytelniczka miała do odbioru pismo dotyczące postępowania karnego, w którym jej syn był pokrzywdzonym. Zatem słusznie domagała się w InPost jego wydania na podstawie pełnomocnictwa notarialnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski