PEKA: Promują system tuż przed jego wejściem w życie. Dostaliście list?

Taka przesyłka trafiła m.in. do skrzynki Piotra Ruciaka czy Tadeusza Rosiaka, którzy mieszkają w Koziegłowach.

- Przejrzałem broszurę. Są w niej informacje o karcie PEKA, biletach okresowych, jednorazowych, wyjaśnienie jak obsługiwać czytniki, gdzie wyrobić czy doładować kartę - twierdzi T. Rosiak.- Ja już odebrałem PEKĘ. Z komunikacji miejskiej korzystam sporadycznie, dlatego interesuje mnie funkcja tPortmonetki, by mniej płacić za przejazdy jednorazowe.

Sabina Kaczmarek z Poznania, która nie ma jeszcze PEKI, oburza się, że po 1 lipca będzie musiała więcej płacić za bilet jednorazowy. Jednocześnie podkreśla, że bardzo spodobały się jej reklamy w radio, bo są ciekawie przygotowane.

- Jestem pozytywnie zaskoczona - przyznaje Anna Lewandowska, mieszkająca na Grunwaldzie, która otrzymała broszurę. - W prostej formie podano podstawowe informacje o PECE i sposobie posługiwania się nią. Teraz wiem np. do czego służy "kieszonka" w czytniku.

Reklamy w mediach, plakaty w szkołach, broszury przysłane do domu - tak ZTM promuje nowy system PEKA. Jego debiut nastąpi 1 lipca

Z kolei Łukaszowi Grzybowskiemu podoba się bilet metropolitalny. - To dobrze, że preferuje się tych, którzy płacą w Poznaniu podatki - wyjaśnia Ł. Grzybowski.

30-dniowy bilet metropolitalny na sieć w strefie A będzie kosztował 99 zł, a bez "ulgi metropolitalnej" zapłacimy za niego 115 zł.

- Osoby, które chcą z niego korzystać muszą złożyć oświadczenie w jednym z naszych punktów - tłumaczy Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM. - Trzeba w nim podać miejsce zamieszkania oraz nazwę urzędu skarbowego, w którym rozliczają PIT.

Studenci uczący się na jednej z poznańskich uczelni nie muszą składać oświadczeń. Przysługuje im "bilet metropolitalny z ulgą", ale mogą też zdecydować się na bilety semestralne (120- i 150-dniowe), które są korzystniejsze cenowo. Do biletu metropolitalnego mają prawo osoby mieszkające na terenie Poznania, Lubonia, Puszczykowa oraz gmin Czerwonak, Dopiewo, Komorniki, Kórnik, Mosina, Rokietnica, Suchy Las i Swarzędz, które rozliczają PIT w jednym z poznańskich urzędów skarbowych lub w gminie, objętej porozumieniem transportowym.

Dla T. Rosiaka istotny jest fakt, że tPortmonetkę będzie mógł doładować przez internet, tak jak obecnie doładowuje karty synów.

- Internet ma być największym kanałem dystrybucyjnym - podkreśla Bogusław Bajoński, dyrektor ZTM. I przypomina, że obecnie bilet kupiony przez internet trzeba aktywować w punkcie obsługi klienta, ale docelowo będzie to możliwe w czytnikach, które są zamontowane w autobusach i tramwajach.

B. Trzebiatowski przyznaje, że usługa przez internet cieszy się dużą popularnością wśród pasażerów. - 40 proc. wniosków na wydanych prawie 220 tys. kart PEKA złożono przez internet - twierdzi B. Trzebiatowski.

Zmiany po 1 lipca
1 lipca wchodzi w życie system PEKA. Warto o kilku zmianach pamiętać. Osoby, które nie mają PEKI nadal mogą korzystać z biletów papierowych (do końca 2014 r.). Będą one droższe np. 10-minutowy bilet będzie kosztował 3 zł; 40-minutowy lub jednoprzejazdowy - 4,60 zł. Pasażerowie z PEKĄ muszą pamiętać o doładowaniu tPortmonetki i przykładaniu karty do czytnika przy wejściu i wyjściu. Będą płacić za przejechane przystanki. Posiadacze sieciówek na PECE nie mają obowiązku przykładania kart do czytnika. Od 1 lipca nie będzie można doładować biletów okresowych w starych biletomatach. Nowe pojawią się we wrześniu.