Mieszkańcy mieli szczęście, że ogień pojawił się w środku dnia, około godz. 14, a nie w nocy, kiedy śpią. Dlatego zanim dotarła na miejsce straż pożarna, osoby przebywające w budynku zdążyły go opuścić. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej na najwyższej kondygnacji, dlatego też spaleniu uległo głównie poddasze. W trakcie akcji gaśniczej zalane zostały jednak mieszkania na parterze.
Pogorzelcy wraz z dachem nad głową utracili prawie cały swój dorobek - meble, ubrania, itp. Wprawdzie w sobotę znaleźli schronienie u swoich rodzin, ale to było tylko doraźne rozwiązanie. Dało ono jednak gminie czas na znalezienie mieszkań. - Najpierw sprawdziliśmy, jak wyglądają lokale, którymi dysponujemy. Okazało się, że ich stan uniemożliwia zakwaterowanie w nich ludzi na dłuższy czas - wyjaśnia Piotr Curyk, burmistrz Pogorzeli. - W tej sytuacji podjąłem rozmowy z mieszkańcami gminy, którzy są właścicielami budynków lub mieszkań, które można wydzierżawić. W ten sposób udało się nam zagwarantować tym ludziom lokum.
Pierwsza z rodzin już się wprowadziła, kolejne dwie zrobią to w najbliższych dniach. Mieszkania są o wysokim standardzie, jednak będą to lokale tymczasowe.
Pogorzelcy mogą liczyć także na inną pomoc. Zaprzyjaźnieni z Pogorzelą Holendrzy już przywieźli ubrania i trochę mebli. Gmina wypłaca zasiłki, a wśród mieszkańców prowadzone są zbiórki darów. W niedzielę w kościele parafialnym odbędzie się kwesta. Specjalne konto uruchomił także magistrat: 56 8678 0005 0030 0300 1081 0001 z dopiskiem "wpłata na rzecz pogorzelców".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?