Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Dyrektor pogotowia zrezygnował. Nie mógł dogadać się z podwładnymi

Krystian Lurka
Grzegorz Wrona
Grzegorz Wrona archiwum
Dziewięć miesięcy. Zaledwie tyle stanowisko dyrektora Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu sprawował Grzegorz Wrona. Były już dyrektor sam złożył rezygnację. Od 5 czerwca oficjalnie nie pracuje już w poznańskim pogotowiu. Wtedy to, po rozmowie z wicemarszałkiem Wielkopolski Mateuszem Klemenskim o sytuacji w poznańskim pogotowiu, decyzja o jego rezygnacji została zaakceptowana.

Grzegorz Wrona nie chciał komentować swojej decyzji. Był na delegacji w ministerstwie zdrowia. Sugerował tylko kontakt z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego. Anna Parzyńska-Paschke z biura prasowego, tłumaczy, że dyrektor zrezygnował "z uwagi na trudności w prowadzeniu dialogu z załogą Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego". Więcej szczegółów przedstawia Leszek Sobieski, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia i Przeciwdziałania Uzależnieniom w UMWW. - Grzegorz Wrona nie mógł porozumieć się z pracownikami należącymi do związku zawodowego pogotowia. Miał inne założenia dotyczące restrukturyzacji - wyjaśnia Leszek Sobieski.

Czytaj też: Poznań: Bunt w stacji pogotowia? Kontrowersyjne decyzje dyrektora i strach pracowników

Jego zdaniem, skoro przez konflikt z pracownikami dyrektor nie mógł realizować swoich planów, to konieczne było przyjęcie rezygnacji ze stanowiska.

- Nasze założenie jest takie, że powinniśmy rozmawiać o rozwiązaniu sytuacji w pogotowiu, a nie o poszczególnych osobach i ich problemach - dodaje dyrektor Sobieski.

Od początku objęcia stanowiska (czyli od października ubiegłego roku), praca dyrektora Wrony nie należała do łatwych i przyjemnych. Zaledwie po dwóch miesiącach od objęcia posady, pisaliśmy na łamach "Głosu" o kontrowersyjnej decyzji dyrektora, która wywołała bunt wśród pracowników pogotowia. Dyrektor chciał aby karetki, w których nie ma lekarza (podstawowe zespoły ratownictwa), każdego pacjenta automatycznie zawoziły do szpitali. To nie spowodowało się również dyrektorom poznańskich szpitala.

W marcu tego roku opisywaliśmy kolejny konflikt. Pracownicy pogotowia sprzeciwiali się nowemu zarządzeniu dyrektora. Według niego ratownicy musieliby sprzątać podstacje, na których czekają na wezwanie od potrzebujących. Od 15 czerwca do końca roku pogotowiem będzie kierować Barbara Szeflińska, dotychczasowa prezes Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie, które decyzją władz województwa w lutym zostało przekształcone z wojewódzkiej stacji pogotowia w spółkę prawa handlowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski