- Odpowiedź ze strony uniwersytetu miasto powinno otrzymać w najbliższym czasie - twierdzi w rozmowie z "Głosem" Agnieszka Książkiewicz z biura prasowego uczelni.
Grażyna Lisiecka, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty dodaje, że prezydent miasta prosił, by UAM opowiedział się do końca maja.
Najwcześniej za trzy lata miasto zakończy budowę szkoły podstawowej i przedszkola dla dzieci z Naramowic, Moraska, Radojewa i Umultowa
- Decyzja musi być podjęta w jedną lub drugą stronę na początku czerwca - podkreśla G. Lisiecka. - W tegorocznym budżecie mamy zarezerwowane 14 mln zł na budowę zespołu szkolno-przedszkolnego. Będzie to placówka tej wielkości co na Strzeszynie. Jeśli inwestycję rozpoczniemy w tym roku, to szkoła powstanie najwcześniej za trzy lata. W dalszej kolejności myślimy też o gimnazjum, bo za chwilę będzie ono potrzebne.
Pierwszeństwo dla dzieci z obwodu
Podstawówka i przedszkole zostałyby zbudowane za pieniądze miasta, ale na gruncie należącym do uniwersytetu. I to uczelnia poprowadziłaby placówkę. - Podczas wstępnych rozmów rozważane było utworzenie szkoły akademickiej - wyjaśnia Lisiecka.
- Jednak pod jednym warunkiem, że nie będzie ona dla wyselekcjonowanej młodzieży - zaznacza Marek Sternalski, szef klubu radnych PO. - Musi być to szkoła rejonowa.
Dyrektor Lisiecka nie ma co do tego wątpliwości, że pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły powinny mieć dzieci z obwodu.
Pytanie zasadnicze: gdzie ją wybudować?
G. Lisiecka przyznaje, że kwestia lokalizacji jest kluczowa. Pod uwagę brany jest grunt, należący do uczelni, który znajduje się w pobliżu hali sportowej na Morasku.
- To chyba najlepsza lokalizacja - twierdzi Łukasz Mikuła, radny PO i szef komisji polityki przestrzennej.
14 milionów złotych zarezerwowano w tegorocznym budżecie miasta na budowę szkoły i przedszkola
Dla miasta najkorzystniejsza, bo mogłoby "z marszu" przystąpić do inwestycji.
- Gdyby UAM się nie zdecydował, przygotowaliśmy plan B - zapewnia Grażyna Lisiecka. - Prowadziliśmy z Wydziałem Gospodarki Nieruchomościami rozeznanie terenów w tej części miasta. Jedna z działek posiada świetną lokalizację, ale niestety przebiega przez nią linia wysokiego napięcia.
Pod uwagę są brane też działki położone, między innymi przy Zagajnikowej czy Łopianowej. Pierwsza z nich byłaby niezłym rozwiązaniem, ale jest własnością prywatną. Za jej wykup miasto musiałoby zapłacić nawet około 23 milionów złotych.
Strzeszyn bis
Szkoła dla uczniów z Naramowic, Moraska, Radojewa i Umultowa ma wielkością odpowiadać tej, która powstała przy ulicy Hezjoda na Strzeszynie.
Wydział Oświaty przewiduje, że nowa podstawówka pomieści około 600-700 dzieci. W budynku przewiduje się 24 sale lekcyjne, halę sportową oraz boiska sportowe. Gdyby szkoła stała się wspólnym przedsięwzięciem miasta i uniwersytetu, rozważano możliwość wykorzystywania przez uczniów istniejącej hali sportowej, należącej do uczelni. Jednak ten pomysł nie spodobał się niektórym poznańskim radnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?