Biletomaty nie są przystosowane do obsługi kart PEKA. Jednak można w nich doładować... Komkarty.
– Mam zarówno jedną jak i druga kartę – mówi Kamila Sterczewska. – Chciałam kupić bilet miesięczny na PEKĘ w automacie przy moście Teatralnym. Jednak urządzenie nie chciało jej przyjąć. Włożyłam więc starą Komkartę i sobie ją doładowałam – wyjaśnia pasażerka.
Bardzo to ją zdziwiło, gdyż zgodnie z zapowiedziami Zarządu Transportu Miejskiego taka możliwość miała być wyłączona już od 1 maja.
Wcześniej szumnie zapowiadano, że koniecznie należy wyrobić sobie nowy nośnik biletów, gdyż stary stanie się bezużytecznym plastikiem. Jednak przypadek Kamili Sterczewskiej nie był odosobniony. Sami sprawdziliśmy w kilku biletomatach znajdujących się w różnych punktach Poznania. Tam też doładowaliśmy tylko Komkartę.
– To po co ten szum z koniecznością wymiany Komkart na PEKĘ skoro i tak w biletomatach wszystko jest po staremu – zastanawia się Kamila Sterczewska.
Wiadomo, że miasto musi wydać 400 tysięcy kart PEKA. Jeśli tego nie zrobi to będzie musiało oddać unijne dofinansowanie w wysokości 30 milionów złotych.
Bartosz Trzebiatowski z ZTM wyjaśnia, że biletomaty trzeba będzie wymienić, tak by posiadacze kart PEKA mogli z nich korzystać.
– Technicznie nie mieliśmy możliwości na przełączenie lub przerobienie istniejących urządzeń – stwierdza Bartosz Trzebiatowski. Natomiast ich wymiana może być czasochłonna. Trzeba będzie zdemontować istniejące maszyny, zamontować nowe i je skonfigurować. Proces ma ruszyć w drugiej połowie roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?