Muzyka nie zawsze dziś wystarcza aby zauważyć twórczość grupy rockowej do tego stopnia by utrwaliła się ona na dłużej w pamięci po koncercie dlatego wykonawcy wzbogacają występy o inne elementy. Tak było sobotniego wieczoru podczas odbywającego się w ramach Głos Rock Festiwalu koncertu niemieckiej grupy rocka progresywnego RPWL w Centrum Kultury w Suchym Lesie. Na pięciu podwieszanych ekranach pojawiały się zdjęcia z ulicznych demonstracji, to znów piaski pustyni, maszerujący żołnierze albo witraże w oknach świątyń. Towarzyszyła temu inscenizacja. Członkowie zespołu wcielili się w terrorystów, doprowadzanych na scenę przez ochroniarzy. Ale też "Wanted", a tak nazywa się najnowszy album zespołu to w wolnym tłumaczeniu "Poszukiwany".
Pierwszą część koncertu stanowiły utwory z tego właśnie krążka.
Początek koncertu to tak jak na płycie "Revelation" z pięknym, nastrojowym współbrzmieniem klawiszy i bębnów. W pewnym momencie koncert jednak przerwano z...jak powiedziano przyczyn technicznych. A był to oczywiście element inscenizacji. Na ekranie pojawiły się informacje o poszukiwaniu trzech członków grupy terrorystycznej. Po chwili przy oklaskach publiczności doprowadzono ich i usłyszeliśmy utwór "Swords and Guns" najpierw z dostojnym współbrzmieniem klawiszy Markusa Jehle i bębnów Marca Turiauxa, a potem niezwykle ekspresyjną frazą rockową i charakterystycznym głosem Yogiego Langa. "Clear Cut Line" to rytmiczny marsz i tutaj warto także warto było wsłuchać się w wysmakowane dźwięki klawiszy. Aż wreszcie przyszedł czas na tytułowy utwór płyty "Wanted", najbardziej melodyjną i najbardziej przebojową kompozycję tej cześci wieczoru. Potem przyszedł czas na "Hide To Seek" z wysmakowanym brzmieniem gitary akustycznej, rythm and bluesowy "Disbelief" i niezwykle nastrojowa uspokajająca ballada "Misguided Thought" W kolejnym utworze "Perfect Day" znów mogliśmy słuchać i podziwiać to co proponuje klawiszowiec. Ostatnim akcentem pierwszej części wieczoru podobnie jak na płycie była niezwykle nastrojowa kompozycja "New Dawn".
Drugą część koncertu stanowiły dobrze znane i lubiane hity RPWL takie jak "Shadows" czy "Trying To Kiss The Sun". Choć muzyka jaką proponuje grupa RPWL nie należy do łatwo wpadających w ucho publiczność długo nie chciała rozstać się z muzykami. Na bis usłyszeliśmy jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy, ekspresyjny "Unchain The Earth" oraz pierwszą kompozycję z pierwszej płyty czyli "Hole In The Sky". W sumie zespół RPWL dał koncert, który na długo pozostanie w pamięci tych, którzy się na niego wybrali.
Tymczasem już w poniedziałek czeka nas kolejna propozycja Głos Rock Festiwalu Będzie to koncert Marek Piekarczyk Akustycznie w poznańskim klubie Blue Note
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?