Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokale socjalne przy Helskiej muszą zniknąć, bo budynek może okazać się prywatny

Agnieszka Magnuszewska
Z budynku przy ul. Helskiej 21 znikną trzy lokale socjalne
Z budynku przy ul. Helskiej 21 znikną trzy lokale socjalne Maciej Stanik
Mieszkańcy nie mogą podłączyć prądu do lokali socjalnych, bo UMŁ musi je zlikwidować. O budynek może się upomnieć prywatny właściciel.

Chciał przedłużyć umowę na dostawę prądu, ale nie może, bo budynek nie jest w zasobie mieszkaniowym miasta. Co w tej sytuacji ma zrobić pan Paweł z ul. Helskiej na Bałutach? Magistrat proponuje inny lokal lub wyższy czynsz.

W lutym pan Paweł chciał przedłużyć umowę z zakładem energetycznym, ale do tego potrzebował przedłużenia umowy z miastem na najem lokalu socjalnego. Zawierana jest ona tylko na rok. Niestety, dostał odmowę, bo trwa ustalanie stanu prawnego nieruchomości.

- W Łodzi nie ma lokali socjalnych, które znajdują się w nieruchomościach prywatnych. W związku z tym nie ma możliwości zakwaterowania kogokolwiek w lokalu socjalnym, który znajduje się w budynku prywatnym - tłumaczy Grzegorz Gawlik z biura rzecznika prezydent miasta.

Dlaczego więc pan Paweł został zakwaterowany na Helskiej kilka lat temu? Gdy w 2006 r. była podpisywana umowa na najem lokalu, budynek przy ul. Helskiej 21 figurował w ewidencji jako własność Skarbu Państwa. Jednak w 2011 r. okazało się, że dane te nie są precyzyjne.

- Według wpisów w księdze wieczystej, właściciel jest podmiotem prywatnym. Natomiast zbiory dokumentów potwierdzają, że właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa - mówi Gawlik. - W celu usunięcia tej sprzeczności prowadzone jest postępowanie spadkowe po właścicielu wskazanym w księdze wieczystej. Zmierza ono do przejęcia jego mienia przez Skarb Państwa.

Po reformie administracji w połowie ubiegłego roku sprawę postanowiono ostatecznie wyjaśnić, ale dopiero teraz nie przedłużono umowy panu Pawłowi. Zostanie mu zaproponowana umowa najmu tego samego mieszkania, ale już nie ze stawką 1,75 zł za 1 mkw. Bo tak niskie opłaty dotyczą tylko lokalu socjalnego. A taki nie ma prawa istnieć w prywatnej nieruchomości. - Jeśli tej propozycji nie zaakceptuje, wydział budynków i lokali niezwłocznie wskaże mu inny lokal socjalny - mówi Grzegorz Gawlik.

A jeżeli na inny lokal trzeba będzie czekać, lokator może założyć licznik energetyczny przedpłatowy. W budynku przy Helskiej 21 są trzy lokale socjalne na 23 mieszkalne należące do miasta. Mieszkań komunalnych problem nie dotyczy, bo mogą pozostać w prywatnej nieruchomości. Sprawą zajmie się wkrótce komisja gospodarki mieszkaniowej i komunalnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki