Budujący tłumaczą, że zwężenie jest niezbędne, ponieważ muszą postawić wiadukt. Dopóki budowano nową jezdnię, kierowcy nie mieli zastrzeżeń. Od kilku tygodni jednak prace przy układaniu nawierzchni są zakończone. Kiedy zwężonym odcinkiem jedzie pług śnieżny, szerokość jezdni jest dodatkowo ograniczona.
- W lutym wpuścimy auta na jezdnię, która dzisiaj jest zamknięta. Zamkniemy tą, którą teraz jeżdżą auta. Na przełomie czerwca i lipca obydwie jezdnie będą przejezdne i odpowiednio pomalowane - mówi Tomasz Antkowski, kierownik budowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?