Najpierw przy kierowcy znaleziono „działkę” kokainy. Później przeszukano samochód. Pomógł labrador celników, Demo. To on wskazał podłogę pojazdu – została ona specjalnie przerobiona, aby ukryć w niej narkotyki. „Towar” obsypano kawą dla zmylenia psa.
– Patent okazał się mało skuteczny – uśmiecha się Cezary Kosman z Izby Celnej w Poznaniu.
Zatrzymano parę, która podróżowała autem. 23-latek i jego o 4 lata starsza wspólniczka usłyszeli już zarzuty przemytu narkotyków. Wszystko wskazuje na to, że narkotyki trafiły do Polski z Holandii. Miały trafić na rynek Warmii i Mazur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?