Do tej pory szansy przebicia nie miały pomysły zgłaszane przez mieszkańców peryferyjnych dzielnic miasta. W ten sposób przepadł m.in. projekt budowy chodnika przy ul. Naramowickiej czy przedszkola na Naramowicach. A przecież poznaniacy mieszkający na obrzeżach miasta też mają swoje potrzeby (często o wiele większe niż ci mieszkający w centrum, bo przez lata traktowani byli "po macoszemu"). Teraz także oni będą mogli "wycisnąć" coś więcej z miejskich pieniędzy. Urzędnicy zdecydowali, że w tym roku pula 10 milionów złotych zostanie podzielona na dwie części. Osobno ocenione zostaną projekty duże (których koszt nie przekracza 8 mln zł) i te małe (do 2 mln zł). Przewidziano też cykl debat i konsultacji społecznych. Dzięki temu mieszkańcy Poznania będą mogli nie tylko dowiedzieć się, czym jest budżet obywatelski, ale też powiedzieć, co na ten temat myślą.
Nie twierdzę, że tegoroczna edycja akcji pozbawiona będzie błędów. Wierzę jednak, że jeśli takie się pojawią, to po raz ostatni. Bo urzędnicy wsłuchają się w głos ludzi, dla których projekt został stworzony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?