Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrze, że nie spoczywają na laurach

Anna Jarmuż
Jeszcze w kwietniu rozpocznie się zgłaszanie projektów do trzeciej edycji Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Nie zamierzam chwalić samego pomysłu, bo wszystkie jego zalety zostały już wymienione. Docenić należy jednak postawę urzędników (nie przypominam sobie zbyt wielu dobrych słów pod ich adresem). Podoba mi się, że gospodarze miasta wsłuchali się w głosy jego mieszkańców. Dzięki temu błędy, które popełniono w poprzednich edycjach akcji mogą zostać wyeliminowane.

Do tej pory szansy przebicia nie miały pomysły zgłaszane przez mieszkańców peryferyjnych dzielnic miasta. W ten sposób przepadł m.in. projekt budowy chodnika przy ul. Naramowickiej czy przedszkola na Naramowicach. A przecież poznaniacy mieszkający na obrzeżach miasta też mają swoje potrzeby (często o wiele większe niż ci mieszkający w centrum, bo przez lata traktowani byli "po macoszemu"). Teraz także oni będą mogli "wycisnąć" coś więcej z miejskich pieniędzy. Urzędnicy zdecydowali, że w tym roku pula 10 milionów złotych zostanie podzielona na dwie części. Osobno ocenione zostaną projekty duże (których koszt nie przekracza 8 mln zł) i te małe (do 2 mln zł). Przewidziano też cykl debat i konsultacji społecznych. Dzięki temu mieszkańcy Poznania będą mogli nie tylko dowiedzieć się, czym jest budżet obywatelski, ale też powiedzieć, co na ten temat myślą.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Nie twierdzę, że tegoroczna edycja akcji pozbawiona będzie błędów. Wierzę jednak, że jeśli takie się pojawią, to po raz ostatni. Bo urzędnicy wsłuchają się w głos ludzi, dla których projekt został stworzony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski