Epidemiolodzy od miesięcy biją na alarm. Jak mówią, przez nieodpowiedzialną modę na nieszczepienia dzieci i zaniedbania środowisk romskich, może nawet dojść do epidemii chorób zakaźnych. Słowa lekarzy nie przekonują jednak części rodziców, którzy odmawiają przyjmowania szczepionek. Tych jest coraz więcej. A porozumienie się ze środowiskami romskimi nie jest łatwe.
Sytuacja najgorsza od lat
Obecnie pesymistyczne wizje epidemiologów stają się faktem. Konflikt między lekarzami a nieszczepiącymi się trwa. Coraz więcej dzieci choruje. Liczba Wielkopolan zarażonych odrą, ospą i krztuścem jest przerażająca. Poznański sanepid planuje nawet akcję szczepień osób w środowiskach, które są najbardziej zagrożone chorobami.
Zobacz też: Epidemiolodzy: Poznaniowi grozi epidemia odry
- Odra, ospa i krztusiec to choroby, które przez lata nie były groźne, a liczba zachorowań była niewielka. Chorzy zgłaszali się do lekarzy od czasu do czasu. Obecnie jednak co kilka dni trafia do nas informacja o tym, że kilka nowych osób jest zarażonych - mówi Cyryla Staszewska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. Jak twierdzi, statystyki wskazują jednoznacznie, że jest coraz gorzej. Cyryla Staszewska przypomina także, że choroby te nadal mogą być groźne dla zdrowia dzieci i nastolatków, i wymienia niektóre objawy: - Wysoka gorączka, kaszel, zapalenie spojówek, plamki po wewnętrznej stronie policzków i na języku, bolesna wysypka i pęcherze.
Statystyki są fatalne
Od początku stycznia do ubiegłego piątku, tylko w Poznaniu, aż 54 osoby zgłosiły się do lekarzy z objawami odry.
- To bardzo dużo! W ciągu całego ubiegłego roku nie mieliśmy ani jednego zachorowania! - mówi Cyryla Staszewska.
Sprawdź: Choroby pasożytnicze: Z piaskownicy prosto do szpitala
W równie negatywnym tonie wypowiada się Ewelina Suska z Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej w Poznaniu. Potwierdza słowa Cyryli Staszewskiej.
- W 2013 roku w całej Polsce chorych na odrę było zaledwie 88. Z porównaniu z tym poznańskie statystyki są zatrważające - komentuje Ewelina Suska.
Mniejszy problem jest z krztuścem i ospą, choć i w tych przypadkach nie jest dobrze.
- W ciągu 2013 roku w Wielkopolsce na ospę zachorowało ponad 18 tysięcy osób, a tylko w pierwszym kwartale tego roku mieliśmy już ponad 6 tysięcy pacjentów z tym problemem - wylicza Ewelina Suska i mówi, że problem jest również z krztuścem. W 2013 roku przypadków tej choroby było 191, a od początku tego roku już 21. Podobnie jest w całej Polsce.
Dane jednak nie przekonują rodziców, którzy odmawiają szczepień. Justyna Socha z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepionkach "Stop Nop" na pytanie, dlaczego coraz więcej osób nie chce, aby ich dzieci były szczepione, odpowiada wprost: - To przez powikłania. Motywacją rodziców nie jest - jak często się słyszy - chwilowa moda, a troska o zdrowie dzieci. Takiej opinii zdecydowanie sprzeciwiają się epidemiolodzy. Inaczej jest z częścią środowiska romskiego. Oni nie szczepią dzieci przez swoje zaniedbania i niewiedzę.
Sanepid szuka rozwiązania
Jak mówi Cyryla Staszewska, więcej zachorowań może prowadzić do epidemii. Dlatego poznański sanepid razem z Urzędem Wojewódzkim i przychodniami lekarza rodzinnego z Poznania postanowił interweniować w tej sprawie.
- Pięciu lekarzy z Poznania będzie do dyspozycji osób ze środowisk szczególnie narażonych, które zechcą zaszczepić swoje pociechy. To zminimalizuje ryzyko ogniska epidemicznego - mówi Cyryla Staszewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?