Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepraszamy za usterki

Agnieszka Świderska
Kilka razy odwoływano już w ostatnim czasie koniec świata. Świat jakoś nie chce się skończyć. Podobny problem ma INEA Stadion, który jakoś nie chce się zamknąć.

Czytaj komentowany tekst: INEA Stadion bez 260 usterek? POSiR zapewnia, że jeszcze w tym roku

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego znalazł w nim prawie 130 wad i usterek. Drugie tyle dołożył mu sam gospodarz, czyli POSiR. Do okrzyknięcia go stojącą bombą zegarową niektórym wystarczył już raport PINB. Co można powiedzieć przy 260? Dziw, że jeszcze stoi?

Jasne, że dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby tych usterek było dziesięć razy mniej. Takie na przykład 13 czy 26 usterek można jeszcze usprawiedliwić. Przy większej liczbie szuka się już winnych. I słusznie. Jeżeli wydaje się 750 milionów złotych, to trzeba patrzeć komuś na ręce.

I jeżeli te ręce zrobiły coś nie tak z powodu lenistwa, głupoty czy wciąż popularnej na budowach bylejakości, albo coś ukradły, to trzeba je z tego rozliczyć.

Nikt się jednak nie spodziewał, że główny wykonawca, Hydrobudowa, która wchodząc na Bułgarską miała jeszcze przed sobą świetlaną przyszłość, nagle przestanie ją mieć.

Problem z upadłymi firmami jest taki, że jeszcze trudniej znaleźć w nich winnych niż w tych, które przeżyły swoje budowy. Dobrze, że żyje jeszcze ubezpieczyciel, od którego będzie można ściągnąć odszkodowanie. Że nie jest zbyt chętny do płacenia? A zna ktoś firmę ubezpieczeniową, która lubi płacić?

Jeżeli uda się miastu wywalczyć słuszne odszkodowanie, to usterki na Bułgarskiej wcale nie muszą tak boleć jak teraz. Bolą bowiem te 2 miliony, które trzeba włożyć tam, gdzie limit na wydawanie milionów już dawno się wyczerpał.

Tyle że nie było innego wyjścia. Można było oczywiście zakręcić Bułgarskiej kurek i zacząć powoli odliczać czas do zamknięcia stadionu. Rzeczy nienaprawiane mają bowiem tę dziwną skłonność, że psują się coraz bardziej. I w równej mierze dotyczy to zębów, jak i obiektów sportowych.

Stadion jeszcze w tym roku ma być znów jak nowo narodzony. Oby te urodziny okazały się szczęśliwsze niż ostatnio. Kolejnego raportu z setką usterek nikt w tym mieście by już nie wybaczył. Na razie jednak stadionowi nic poważnego nie grozi.

Nic poważniejszego od zdobycia przez Lecha mistrzowskiego tytułu, na co wszyscy liczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski