- Jeśli prawo zezwala ministrowi skarbu na określenie poziomu wynagrodzenia i zostaje ono ustalone w dopuszczalnych granicach, to nie ma podstaw do ubiegania się o odszkodowanie - tłumaczył w uzasadnieniu sędzia Ludwik Skwierzyński.
Rdesiński nie krył niezadowolenia i już zapowiedział apelację. Jego pełnomocnik zaznaczył jednak, że z ostateczną decyzją zaczekają do momentu przeanalizowania treści uzasadnienia wczorajszego, nieprawomocnego wyroku.
Ewentualna apelacja to nie koniec sądowych przygód byłego prezesa. Jak potwierdził poznański sąd pracy, 8 listopada 2010 r. wpłynął drugi wniosek Rdesińskiego przeciwko temu samemu pracodawcy. Tym razem powództwo dotyczy trybu i przyczyny rozwiązania umowy o pracę. W październiku tego roku Rdesiński, decyzją KRRiT został dyscyplinarnie zwolniony. Nowy wniosek czeka na uzupełnienie braków formalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?