Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceniamy lechitów: Ręce same składały się do oklasków

Oceniał Maciej Lehmann
Sławomir Peszko zostawił na boisku mnóstwo zdrowia
Sławomir Peszko zostawił na boisku mnóstwo zdrowia M. Zakrzewski
Kolejorz wyeliminował z europejskich pucharów wielki Juventus Turyn. Po takim meczu ręce same składają się do klasków.

Krzysztof Kotorowski 8
Pierwszą interwencję miał niepewną, ale potem bronił jak w transie. Swój kunszt pokazał w 32 min. kiedy po rzucie wolnym Del Piero, kapitalnie obronił dobitkę Bonucciego. Wprowadził spokój w szeregi obronne Lecha.

Grzegorz Wojtkowiak 7
W tym spotkaniu zapuszczał się tylko pod bramkę Juventusu, kiedy trzeba było wyrzucić piłkę z autu. Grał jednak tak, jak wymaga od swoich piłkarzy trener Bakero - czyli pełna koncentracja od pierwszej do ostatniej minuty. Zatrzymał Pepe.

Bartosz Bosacki 7
Stoczył mnóstwo pojedynków z Iaquintą i zdecydowaną większość z nich wygrał dzięki zdecydowaniu, doświadczeniu i wyprzedzaniu rywali. Był praktycznie bezbłędny, do 84 minuty, kiedy wyprzedził go strzelec gola.

Manuel Arboleda 8
Po profesorsku kierował obroną Kolejorza, a przecież grały przeciwko niemu wielkie gwiazdy Serie A. W ten mecz Manuel włożył całe serce i umiejętności. W najważniejszych meczach błyszczy i tak było w środę.

Luis Henriquez 6
Miał, zwłaszcza w drugiej odsłonie, olbrzymie problemy z zatrzymaniem Milosa Krasica. Na pocieszenie dla Panamczyka możemy wspomnieć, że znacznie lepsi od niego obrońcy nie potrafili zatrzymać Serba.

Dimitrije Injac 7
W pierwszej połowie grał bardzo skutecznie, przejął mnóstwo piłek, próbował też strzelić groźnie z dystansu. W drugiej połowie trochę opadł z sił, ale walczył z olbrzymim zaangażowaniem.

Ivan Djurdjević 8
Znakomity występ Serba. Im mocniej padał śnieg tym był twardszy i bezkompromisowy. Wywalczył mnóstwo piłek w środku pola, miał bardzo mało strat. Nie będzie przesady jeśli powiemy, że grał jak młody bóg

Sławomir Peszko 8
Szarże "Peszkina" znów były niezwykle widowiskowe. Kiedy Lech w drugiej odsłonie przeżywał spore kłopoty, próbował jak najdłużej przytrzymać piłkę i odciążyć defensywę. Zostawił mnóstwo zdrowia

Semir Stilić 8
Jeden z najlepszych aktorów widowiska. Miał nie tylko pełne polotu podania, ale dzięki jego idealnej centrze z rzutu rożnego Artjoms Rudnevs zdobył gola na wagę awansu.

Siergiej Kriwiec 6
W pierwszej połowie grał odważnie i inteligentnie. Niewiele brakowało, by wyłożył jak na tacy piłkę Peszce, niestety nie udało mu się zagrać między nogami obrońców Juve. Po zmianie stron słabszy.

Artjoms Rudnevs 8
Swoje zadanie wykonał znakomicie, strzelił złotego gola, który dał Lechowi remis i awans. Mógł jeszcze wpisać się na listę strzelców, bo w 17 minucie w idealnej sytuacji strzelił minimalnie obok słupka.

Zmiennicy:
Marcin Kikut
- zastąpił Kriwca mógł przypieczętować zwycięstwo Lecha, ale w 62 minucie strzelił tuż obok słupka.

Mateusz Możdżeń - wszedł za kulejącego Rudnevsa i swoje zadanie wypełnił

Marcin Kamiński - wszedł w bardzo trudnym momencie

(skala ocen 1-10)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oceniamy lechitów: Ręce same składały się do oklasków - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski