Posiadłość została zajęta najpierw przez hitlerowców w czasie okupacji, a tuż po wojnie na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego po przeprowadzeniu reformy rolnej dobra przejęło państwo. W czerwcu 2008 roku do kaliskiego sądu trafił pozew w sprawie zwrotu majątku. Liczy on sobie kilkadziesiąt stron i został przygotowany przez jedną z gdańskich kancelarii prawnych.
- Domagamy się, aby sąd orzekł o obowiązku wydania przez pozwanego spornej nieruchomości - mówił tuż przed rozprawą mecenas Bogusław Kosmus, reprezentujący przed kaliskim sądem arystokratyczne rody Zamoyskich i Czartoryskich. - Tego typu sprawy nie należą do łatwych.
Zdaniem prawnika najlepszym rozwiązaniem byłoby polubowne zakończenie procesu.
- Taka propozycja została złożona stronie przeciwnej, ale nie było odzewu - dodaje adwokat. - Wachlarz możliwych rozwiązań jest w tym wypadku bardzo szeroki i nie musi on prowadzić do pozbawienia dotychczasowych instytucji władztwa nad nieruchomościami.
Prawnik jako przykład podaje zespół pałacowo-parkowy w Kozłówce na Lubelszczyźnie, w który mieści się Muzeum Zamoyskich. W tym przypadku spadkobiercy otrzymali kilkanaście milionów złotych w zamian za odstąpienie od roszczeń do XVIII-wiecznej rezydencji magnackiej. Czy podobnie będzie w sprawie Gołuchowa?
Wczorajsza rozprawa trwała niespełna pół godziny. Sąd zabronił jednak dziennikarzom utrwalania w jakikolwiek sposób przebiegu postępowania. Zastrzegł, że jeśli zdjęcia lub nagrania z sali rozpraw zostaną gdziekolwiek opublikowane, wówczas dziennikarze poniosą odpowiedzialność. Oberwało się również pełnomocnikowi Zamoyskich i Czartoryskich, który już podczas posiedzenia złożył nowe wnioski dowodowe.
- Nie mogę być zaskakiwany - stwierdził krótko sędzia Tadeusz Sobociński i podkreślił, że sala rozpraw jest od "rozprawiania", a nie od zaznajamiania z dokumentami.
Mecenas Bogusław Kosmus złożył bowiem pismo, w którym domaga się, aby w zakresie zwrotu zamku pozwanym było również Muzeum Narodowe w Poznaniu, które w zabytkowym gmachu ma swój oddział. Chce także, aby w charakterze świadków przesłuchano dwoje mieszkańców Gołuchowa.
Przedstawiciel Skarbu Państwa podtrzymał natomiast wniosek o oddalenie powództwa i obciążenie kosztami postępowania strony przeciwnej. Sąd zdecydował, że z nowymi wnioskami zapozna się już poza rozprawą, a sam proces został odroczony.
Dzisiaj gołuchowskim majątkiem zarządzają Lasy Państwowe, a samym zamkiem wspomniane już Muzeum Narodowe w Poznaniu. W księgach wieczystych jako właściciel figuruje Skarb Państwa.
- Wiadomo że była to własność prywatna i wypadałoby rozliczyć się z byłymi właścicielami - uważa Benedykt Roźmiarek, dyrektor działającego w Gołuchowie Ośrodka Kultury Leśnej. - Całość wpisana jest jednak do rejestru zabytków i mam nadzieję, że nadal tak pozostanie.
Pozostaje tylko droga sądowa
W sprawie zwrotu gołuchowskiego majątku toczyło się postępowanie
administracyjne. Zostało ono umorzone z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych
z 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej, nie może stanowić podstawy prawnej do orzekania przez wojewodę czy nieruchomość ziemska podlegała reformie, a sprawę ma rozstrzygać sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?