Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani i bezdomni będą wypraszani z autobusów i tramwajów? [SONDA]

Marcin Idczak
Poznań: Pijani i bezdomni będą wypraszani z autobusów i tramwajów?
Poznań: Pijani i bezdomni będą wypraszani z autobusów i tramwajów? archiwum Polskapresse
Czy w Poznaniu pijani i bezdomni, których zapach przeszkadza pasażerom, będą zdecydowanie wypraszani z autobusów i tramwajów?

Radny Michał Grześ złożył właśnie w tej sprawie interpelację do władz miasta.

- Według mnie ten problem jest coraz bardziej odczuwalny - mówi wprost.

Nasz czytelnik w minionym tygodniu chciał dojechać na Franowo. W emailu skierowanym do nas opisał swoje wrażenia.

- Podjechał tramwaj, otworzyły się drzwi i nikt z nas obecnych na przystanku nie wszedł do środka. Niemal w samym wejściu w ogromnej kałuży wymiocin leżało dwóch kompletnie pijanych bezdomnych. Nie można było ich wyminąć, a do drugich drzwi nie zdążyliśmy dobiec, więc tramwaj nam odjechał - czytamy w emailu.

Chyba każdy pasażer poznańskich autobusów i tramwajów spotkał się z taką sytuacją. W tym miesiącu w Lublinie wprowadzono przepisy, dzięki którym jeśli jakiś pasażer swoim wyglądem, zapachem lub zachowaniem przeszkadza innym, to można go usunąć z pojazdu komunikacji miejskiej. Wywołało to burzliwą dyskusję wśród tamtejszych radnych. Niektórzy z nich argumentowali, że przecież każdy ma prawo jeździć autobusem. Inni odpowiadali, że owszem, ale nie uniemożliwiać przejazdy większej liczbie osób.

- W Poznaniu powinny zostać wprowadzone podobne, jednoznaczne przepisy, które trzeba będzie egzekwować - mówi radny Michał Grześ, który we wtorek złożył stosowną interpelację do władz miasta.

Wyjaśnia, że jeśli ktoś płaci za bilety, to ma prawo wymagać chociaż podstawowych udogodnień w tramwaju czy autobusie, takich jak jazda w czystym otoczeniu i bez przykrych zapachów. Według Iwony Gajdzińskiej, rzecznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, w takich sytuacjach pracownicy MPK starają się wyprosić z pojazdu uciążliwych pasażerów, jednak nie zawsze to ma pozytywny skutek.
Z problemem zmagają również kierowcy i motorniczowie. W liście przesłanym do radnego Grzesia podają wiele przekładów osób, które powinny od razu być wyproszone z pojazdu.

- Ludzie się skarżą na nich, że jeżdżą za darmo, a normalny człowiek musi płacić - stwierdza jeden z kierowców. - Mój były kierownik mówi, że to są pasażerowie i nie można ich wyrzucać z autobusu. Dlatego czują się bezkarnie i jeżdżą. Szkoda tylko ludzi, bo siadają na tych brudnych fotelach po pijakach i osobach, które przez kilka miesięcy się nie myły - dodaje kierowca.

Jeden z kierowców dodaje, że często po podróży takiego pasażera autobus musi zjechać do zajezdni, by po nim posprzątać. Zanim pojazd zastępczy (jeśli jest) wyjedzie na trasę, to ludzie muszą stać i dłużej czekać na przystanku.

- Jeśli ktoś jest tak pijany, że aż nieprzytomny, to trzeba jeszcze na miejsce wezwać pogotowie oraz policję - dodaje motorniczy. - Wtedy tramwaj musi stać, pasażerowie, którzy się spieszą i kupili bilety są poszkodowani.

- Nie chodzi o to, by zamknąć drzwi autobusów i tramwajów przed bezdomnymi - tłumaczy Michał Grześ. - Jednak powinni pamiętać o tym, że nie tylko oni korzystają z komunikacji miejskiej i nie mogą uprzykrzać podróży innym - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pijani i bezdomni będą wypraszani z autobusów i tramwajów? [SONDA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski