18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina zastępcza znęcała się nad dziećmi? Historia jak z filmu

Mariusz Kurzajczyk
Były ksiądz i jego zastępczy dom zły. Historia jak z filmu!
Były ksiądz i jego zastępczy dom zły. Historia jak z filmu! archiwum
Według prokuratury 43-letnia kobieta i starszy od niej o cztery lata mąż - od 2009 roku do października ubiegłego roku - znęcali się psychicznie i fizycznie nad czworgiem dzieci w wieku od 6 do 12 lat, dla których stanowili rodzinę zastępczą. Według zastępcy prokuratora okręgowego Janusza Walczaka, rodzice zastępczy stosowali okrutne kary cielesne; dzieci były bite, kopane, przywiązywane do krzesła i zmuszane do klęczenia. Ubliżano im i grożono wywiezieniem do lasu. Przed kilkoma dniami prokuratura nakazała dozór policji nad byłymi już opiekunami i zakazała im kontaktów z dziećmi.

- Dodatkowo zastosowano środek zapobiegawczy polegający na zakazie pełnienia funkcji rodziny zastępczej - dodaje prokurator Walczak.

Czytaj również: Ostrów: Były ksiądz znęcał się nad dziećmi w rodzinie zastępczej?

Sprawa ujrzała światło dzienne w listopadzie 2013 roku dzięki Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowie. Wszystko zaczęło się w szkole, gdy jedno z dzieci przyznało się pani pedagog, że boi się wracać do domu. Ponieważ chodziło o rodzinę zastępczą, o sprawie poinformowano PCPR. Według dyrektora Marcina Siudzińskiego sprawę od razu potraktowano poważnie, bo w grę wchodziła przemoc fizyczna i psychiczna.

- Nie czekając na kuratora, od razu postanowiliśmy powiadomić sąd - zapewnia szef PCPR. Sprawą czwórki dzieci w wieku od 6 do 12 lat zajęła się też policja i prokuratura po informacji PCPR oraz Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Ostrowie Wlkp.

Dodajmy, że mężczyzna jest byłym proboszczem. Ona przed laty rozkochała go w sobie do tego stopnia, że zrzucił szaty duchownego i się z nią ożenił. Nie mieli dzieci, ale postanowili się zaopiekować obcymi. Śledczy uważają, że zdecydowanie przekroczyli granice opieki.

Po rozwiązaniu rodziny zastępczej, trójka rodzeństwa wróciła do Domu Dziecka w Kaliszu, z którego została zabrana, a dziewczynka pochodząca z powiatu ostrowskiego znalazła się w pogotowiu opiekuńczym i ma trafić do innej rodziny zastępczej.

Dodajmy, że małżonkowie nie mają sobie nic do zarzucenia i twierdzą, że cała sprawa jest efektem konfliktu z PCPR. W ostrowskiej placówce odmówiono im wydania certyfikatu rodziny zastępczej w związku z negatywną oceną po zakończeniu szkolenia. Para nie dała za wygraną i odwołała się do Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

W efekcie szkolenie przeprowadził powiat leszczyński, gdzie bez problemów wydano certyfikat. Małżonkowie twierdzą, że od tego momentu byli w ostrowskim PCPR na cenzurowanym.

Czytaj również: Ostrów: Były ksiądz znęcał się nad dziećmi w rodzinie zastępczej?

- Mogę zapewnić, że wszystkie działania, jakie wtedy i teraz podejmowaliśmy, były zgodne z procedurami. W powiecie funkcjonuje 150 rodzin zastępczych, ale drugiego takiego przypadku nie mieliśmy - podkreśla dyr. Siudziński.

Przedstawienie zarzutów podejrzanym zostało poprzedzone przesłuchaniem dzieci. One nadal mogą cierpieć. Sytuacja, w której krążą między rodzinami zastępczymi a placówkami, jest trudnym przeżyciem. - Dziecko potrzebuje stałości w opiece, ciepła, miłości. Jeśli tego nie ma zapewnionego, może mieć to niekorzystne konsekwencje. Bywa, że dziecko potrafi samo poradzić sobie z takimi sytuacjami - powiedział nam ostrowski psycholog i psychoterapeuta Wojciech Małuszek.

Sprawa jeszcze nie trafiła do sądu, bo śledztwo jest kontynuowane. Za znęcanie się można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski