Policja, pracownicy pogotowia dla zwierząt i zoopsycholog odebrali hodowcy z Białośliwia dwa najbardziej zaniedbane psy z liczącej 14 zwierząt hodowli. Mężczyzna trzymał psy w skandalicznych warunkach.
Zwierzęta były głodne, spragnione i zaniedbane. Nie miały dostępu do wody, zbyt małe kojce i rozmnażały się w niekontrolowany sposób.
65-letni właściciel ma w najbliższym czasie poprawić warunki w hodowli. Jeśli tak się nie stanie, zostanie mu odebrana reszta zwierząt.