Miejsca, w których będą prowadzone kontrole, już oznakowano. Jednak jeszcze przez kilka dni strażnicy nie będą tam łapać kierowców.
Przemysław Piwecki ze straży miejskiej w Poznaniu: – Okres 2-3 tygodni od oznakowania to czas, jaki dajemy kierowcom, by przyzwyczaili się, że w tym miejscu mogą zostać namierzeni. Nie chcemy nikogo zaskakiwać, nie mandat jest naszym celem, lecz bezpieczeństwo ludzi.
O kontrole fotoradarowe na Leszczyńskiej i Opolskiej od dawna starali się mieszkańcy.
– Przekonywali, że fotoradar mógłby spowodować, że na ulicach będzie bezpieczniej – mówi Tomasz Wierzbicki, przewodniczący Zarządu Osiedla Świerczewo. – Podczas jednego ze spotkań w ramach programu miejskiego „Bezpieczna dzielnica-bezpieczny mieszkaniec” przekazaliśmy te wnioski policji. Funkcjonariusze przeanalizowali swoje dane i udało się!
Na Leszczyńskiej fotoradar nie stanie jednak w pobliżu Rakoniewickiej, tam gdzie jeden z mieszkańców – chcąc ostudzić zapędy piratów drogowych – ustawił na swoim ogrodzie znak „kontrola prędkości”. – Jest bliżej ulicy Buczka. Tam, gdzie jest dość długi, prosty odcinek drogi. I gdzie kierowcy bardzo się rozpędzają – tłumaczy Tomasz Wierzbicki.
Miejsce pomiaru wskazuje bowiem – m.in. na podstawie liczby wypadków i kolizji – drogówka (zarządca drogi stawia znaki informacyjne). Grafik służb z fotoradarem również musi być zatwierdzony przez policję.
W Poznaniu strażnicy mierzą prędkość na 37 ulicach, w 40 wyznaczonych miejscach (na niektórych ulicach kontrole odbywają się w dwóch miejscach). Informacja o tym, gdzie można natknąć się na fotoradar straży zamieszczana jest w internecie.
Stąd każdy kierowca może dowiedzieć się, że w piątek pomiary będą prowadzone na Szelągowskiej (w godz. 6.30- 9.30), Kutrzeby (10.30-13.30), Witosa (14.30-17.30) i Solidarności (18.30-21.30). W sobotę służby z fotoradarem wyznaczono na Bukowskiej (14.30-17.30) i Grun-waldzkiej (18.,30-21.30), a w niedzielę – na Witosa (14.30-17.30) i Polskiej (18.30-21.30).
Opolska i Leszczyńska zostaną uwzględnione w grafiku za około tydzień.
Straż miejska w Poznaniu dysponuje dwoma fotoradarami. W ubiegłym roku zarejestrowały one niemal 16 tys. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości (w tym roku – prawie 3,2 tys.).
Do niedawna niechlubnym rekordzistą był kierowca mercedesa, który jechał ulicą Szelągowską z prędkością 140 km/h (przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h).
– Niedawno zbliżył się do tego wyniku kierowca innego mercedesa, który pędził Warszawską mając na liczniku 159 km/h (przy dopuszczalnej prędkości 70 km/h) – mówi Przemysław Piwecki. I dodaje: – Czekamy już na wizytę sprawcy tego wykroczenia. Mamy dla niego mandatem w wysokości 400-500 zł i 10 punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?