Piłkarze mistrza Polski nie kryli, że chcieli zdobyć komplet punktów w Kielcach, jednak grając jednym napastnikiem nie zdołali strzelić gola.
Trener Jose Maria Bakero ustawił zespół defensywnie. W drugiej połowie zmienił nawet Rudnevsa, więc kto miał zdobywać bramki dla Kolejorza?
Trzeba jednak przyznać, że w końcówce spotkania lechitom należał się rzut karny. Po faulu Hernaniego na Stiliciu sędzia pokazał Bośniakowi żółtą kartkę za symulowanie...
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
Korona: Cierzniak - Markiewicz, Hernani, Stano, Golański (78. Kuzera) - Korzym, Vuković, Jovanović, Mijailović (54. Sobolewski) - Edi (74. Gajtkowski), Niedzielan.
Lech: Kotorowski - Kikut, Arboleda, Bosacki, Henriquez - Injac, Djurdjević - Peszko (77. Możdżeń), Kriwiec, Wilk (56. Kiełb) - Rudnevs (61. Stilić).
Żółte kartki: Stano, Gajtkowski - Bosacki, Djurdjević, Stilić.
Sędzia: Robert Małek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?