Odzysk sprzedany! Protest, zamaskowani anarchiści i dym [ZDJĘCIA, FILM]

Demonstracja w obronie Od:zysku, który był licytowany w czwartek, była na pewno liczna i głośna. Anarchiści wraz z osobami, które ich wspierały, przemaszerowali spod Paderewskiego 1, placem Wolności, pod sąd rejonowy.

Zobacz też:
Anarchiści na komisariacie - okupacja czy biwak?
Protest anarchistów w obronie Od:zysku

- Od:zysk to przestrzeń kultury. W Poznaniu stoi 30 tysięcy pustostanów! Domy bez ludzi, ludzie bez domów! - skandowali zebrani. Pod sądem rejonowym policja pojedyńczo wpuszczała demonstrantów i dziennikarzy. Podczas demonstracji, przed sądem, doszło do przepychanek policji z anarchistami. Została zatrzymana jedna osoba, wystrzeliło też kilka rac w stronę służb.

Na licytację z wniosku wierzycieli, między innymi, BZ WBK, zgłosił się tylko jeden oferent reprezentujący spółkę z o.o. Paderewski Poznań. Kupił nieruchomość przy ulicy Paderewskiego 1 za przeszło 8,5 miliona złotych za pierwszym podejściem.

- To szczurzy spisek - powiedział jeden z przedstawicieli demonstrantów, który był obecny jako publiczność na licytacji i poinformował zebranych przed gmachem sądu o jej wyniku. - Od:zysk jest nasz! Walka trwa!

Wiadomo że przebieg poprzedniej licytacji, na którą anarchiści wnieśli zgniłe jajka, wymusił zastosowanie szczególnych, nawet przesadnych środków ostrożności.

Na koniec sąd "przybił" własność nieruchomości, informując, iż stanie się ona rzeczywistą, gdy nabywca zapłaci resztę należnej kwoty. W ciągu dwóch tygodni od uprawomocnienia się tego postanowienia. Zapytany przez sąd przedstawiciel spółki Paderewski Poznań poinformował wcześniej, jak ureguluje należność - "korzystając z wierzytelności osób trzecich".

współpraca BAS

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!