Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów zawód! Tylko 2:2 z Widzewem. Lech sam wpędził się w kłopoty

LEM
Lechici znowu się nie popisali. W poniedziałek w Łodzi pokazali jak można zremisować wygrany mecz. Drużyna z pucharowymi aspiracjami prowadząc na boisku ostatniej drużyny w tabeli 2:0, nie może tak łatwo roztrwonić przewagi. Brak koncentracji i proste błędy w defensywie sprawiły, że Widzew mógł cieszyć się z punktu.

Wydawało się, że dzięki korzystnemu układowi gier, Kolejorz jest w stanie odrobić stratę do prowadzącego tercetu. Nic z tego. Po wygranej z Piastem, poznaniakom nie udało się ograć kolejnego ligowego słabeusza. W tym sezonie przeżyliśmy już jednak tyle rozczarowań, że ten wynik już nikogo nie dziwi. Trener jest nietykalny, zarząd usprawiedliwia każdą porażkę, deklaracje, że klubowi zależy na sukcesach to tylko puste słowa.

Zobacz także: Mecz Widzew Łódź - Lech Poznań: Wynik 2:2 [ZDJĘCIA, RELACJA LIVE]

Początek meczu był niemrawy. Obie drużyny nie kwapiły się do ataku. Widzew liczył, że wciągnie gości na swoją połowę i będzie miał okazję do kontr. Lech nie chciał popełnić błędu ze Szczecina i najpierw badał na co stać gospodarzy, starając się wykorzystać swoją przewagę techniczną i szybkich skrzydłowych. Akcjom poznaniaków brakowało jednak wykończenia, tak jak w 13 min kiedy po świetnym dośrodkowaniu Douglasa z rzutu wolnego, Teodorczyk strzelił głową nad poprzeczką.

Widzew widząc, że Kolejorz nie jest tak straszny jak w poprzedniej kolejce, kilka razy odważnie ruszył do ofensywy i pod bramką Gostomskiego robiło się gorąco. Świetnym strzałem popisał się w 33 min Mikita, ale bramkarz Lecha nie dał się zaskoczyć.

Kolejorz ostudził zapędy gospodarzy w najbardziej odpowiednim momencie, wykorzystując swoją silną broń czyli stały fragment gry. Na długi słupek dośrodkował z rzutu rożnego Barry Douglas. Piłka leciała bardzo wysoko nad bramka, ale w odpowiednim momencie zaczęła pikować w dół i spadła na głowę Łukasza Teodorczyka. Snajper Lecha zgrał ją wzdłuż bramki, a Manuel Arboleda z najbliższej odległości wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie.

Gol uskrzydlił Poznańską Lokomotywę. W 38 min po dośrodkowaniu Douglasa w poprzeczke trafił Teodorczyk. Chwilę później idealną sytuację zmarnował Hamalainen. Fin dwa razy uderzał z bliska, ale bramkarz gospodarzy zdołał odbić piłkę. To powinien byc drugi gol! Lech dopiął swego dopiero w 54 min. Karol Linetty zagrał w pole karne do Teodorczyka, który w sytaucji sam na sam huknął pod poprzeczkę nie do obrony.
2:0 dla Lecha i koniec emocji? Nic z tego. Zadbali o nie poznaniacy, którzy sami wpędzili się w kłopoty.

Najpierw Alex Bruno wykorzystał błąd Arboledy i zagrał do idealnie ustawionego Marcina Kaczmarka. Doświadczony zawodnik Widzewa bez problemu umieścił piłkę w siatce i było 1:2. Nasi piłkarze zamiast uspokoić grę niestety wdali się w boiskową szarpaninę i stracili drugiego gola. Możdżeń i Linetty nie dośc energicznie zaatakowali na prawym skrzydle Kaczmarka, który dośrodkował w pole karne. Eduards Visnakovs wyprzedził Arboledę i głową wpakował piłkę do siatki odbierając Lechowi wygraną.

Widzew Łódź2 (0) - Lech Poznań2 (1)

Bramki: Kaczmarek 70, E. Visnakovs 78 - Arboleda 34, Teodorczyk 54
Widzew: Wolański - Stępiński, Nowak, Lafrance, Urdinov (z)- Mikita, Cetnarski (46. Alex Bruno), Mroziński, Batrović (78. Gela), Kaczmarek - E.Visnakovs. Trener: Artur Skowronek.
Lech: Gostomski - Możdżeń, Wołąkiewicz (z), Arboleda, Douglas (z)- Trałka, Linetty - Pawłowski (21. Claasen), Hamalainen, Lovrencsics - Teodorczyk (79. Kownacki). Trener: Mariusz Rumak.
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 5 900.

TABELA T-MOBILE EKSTRAKLASY
1. Legia Warszawa255049-26
2. Ruch Chorzów254434-32
3. Wisła Kraków254434-21
4. Lech Poznań 254143-31
5. Górnik Zabrze253937-36
6. Pogoń Szczecin253838-32
7. Jagiellonia Białystok253640-31
8. Zawisza Bydgoszcz253540-30
9. Lechia Gdańsk253130-32
10. Korona Kielce253131-35
11. Cracovia253132-40
12. Piast Gliwice252922-39
13. Śląsk Wrocław252831-33
14. Zagłębie Lubin252424-32
15. Podbeskidzie B.-Biała252320-33
16. Widzew Łódź251723-46

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski