Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma znowu wygrała, ale bez zachwytu

Łukasz Cieśla
Niepełne jeszcze wyniki do sejmiku wojewódzkiego wskazują, że cieszyć się powinny niemalże wszystkie ugrupowania. Bo jak pokazują rezultaty z ponad 80 procent wielkopolskich komisji, tylko PiS stracił poparcie w porównaniu z wyborami w 2006 roku.

Partia Jarosława Kaczyńskiego jak zwykle już nie notuje zbyt wielkiego poparcia w naszym regionie. A teraz zapewne przestanie być największym klubem opozycyjnym w sejmiku.
To zaszczytne miejsce zajmą działacze SLD. Lewica, podobnie zresztą jak PSL i PO, uzyskała większe poparcie niż przed czterema laty.

Pamiętajmy jednak, że wówczas trzy partie, czyli Samoobrona, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów oraz LPR w wyborach do sejmiku zdobyły łącznie ponad 10 proc. głosów. Mandatów nie zdobyły, bo żadna z osobna nie przekroczyła progu wyborczego. Teraz ich dawni wyborcy w dużej mierze mogli głosować na konkurentów z innych partii. Choćby na PSL, które może mówić o sukcesie. Co prawda wszystko wskazuje, że ludowcy zajęli czwarte miejsce w Wielkopolsce, to jednak niewiele tracą do PiS oraz lewicy. I w obecnej kadencji, w koalicji z PO, mogą mieć więcej do powiedzenia niż ostatnio.

A Platforma? Wygrała kolejne wybory z rzędu, ale moim zdaniem nie ma powodów do hurraoptymizmu. Wielkopolska była i jest jednym z bastionów tej partii. Od lat to właśnie u nas działacze PO mogli liczyć na dużo wyższe poparcie, niż wskazywała na to średnia krajowa dla tej partii.
Obecny wynik PO jest już zbliżony do poparcia zdobytego w całym kraju. To dowód, że część wyborców z Wielkopolski odwróciła się od PO. Przyczyną tego może być nierealizowanie obietnic przez to ugrupowanie, a przede wszystkim fakt, że wysokie poparcie dla partii nie przekłada się na znaczenie wielkopolskich działaczy PO w polityce centralnej. Bo kto z nas potrafi wskazać polityków z naszego regionu odgrywających istotną rolę w rządzie Donalda Tuska?

Jednak w kontekście przyszłorocznych wyborów do Sejmu, nie przywiązujmy zbyt wielkiej wagi do tegorocznych rozstrzygnięć. Bo każde wybory, a samorządowe zwłaszcza, rządzą się swoimi prawami. Poza tym rok to wystarczająco długo, by część wyborców zmieniła swoje preferencje i zagłosowała inaczej niż w niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski