9 milionów złotych - tyle dla ponad 900 byłych pracowników Fabryki Mebli Tapicerowanych Christianapol z Łowynia warta jest nowelizacja, która jeszcze w tym miesiącu ma zostać przegłosowana przez Sejm. Te miliony to ich zaległe wynagrodzenia, odszkodowania i odprawy, a nowelizacja, która ma zostać przegłosowana, to zmiana ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy.
Upadłość fabryki "Christianapol" wpłynie na zmianę polskiego prawa? Pracownicy bez pieniędzy
Ogłoszenie przez firmę upadłości za granicą, tak jak miało to miejsce, nie będzie już odbijało się na pracownikach, tak jak odbiło się na byłych pracownikach Christianapolu, którego upadłość rok temu ogłosił sąd we Francji. Ich kłopoty zaczęły się, kiedy okazało się, że nie dostaną ani grosza z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, gdyż zbyt późno złożyli wnioski o wypłatę. Szkopuł w tym, że w świetle obowiązujących przepisów ich wnioski zawsze byłyby spóźnione. Wszczęcie w Polsce wtórnego postępowania upadłościowego zazwyczaj następuje po paru miesiącach od ogłoszenia upadłości przez sąd zagraniczny. Wtedy też do akcji wkracza syndyk, który razem z likwidacją majątku likwiduje też miejsca pracy.
Łowyń: Upadłość Christianapolu zgodna z prawem
To wszystko zajmuje czas, który działa teraz na niekorzyść pracowników. Oni muszą się zmieścić ze złożeniem wniosków do FGŚP w nieprzekraczalnym terminie czterech miesięcy od ogłoszenia upadłości. Dla pracowników Christianapolu był to warunek niemożliwy do spełnienia. Z kolei Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu uznał, że nie ma innych przepisów, na podstawie których mógłby wypłacić im pieniądze.
Teraz te przepisy dostanie - nowelizacja wydłuża bowiem czas na złożenie wniosku do FGŚP. Pracownicy będą mieli na to cztery miesiące od momentu, kiedy sąd w Polsce rozpocznie wtórne postępowanie upadłościowe. Nie ma obaw, że pracownicy Christianapolu, których przypadek wymusił zmianę prawa, sami na niej nie skorzystają, gdyż prawo nie działa wstecz. Właśnie z myślą o nich w projekcie ustawy zapisano, że będzie dotyczyć roszczeń pracowników powstałych po 1 stycznia 2013 roku.
W czwartek projektem zajmie się Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Z niej jak najszybciej ma trafić pod głosowanie. Ustawa nie będzie już musiała wracać do Senatu - właśnie stamtąd wyszła jako projekt. Będzie więc brakowało tylko podpisu prezydenta, by od razu weszła w życie.
- Dlatego będzie prosić prezydenta, by podpisał ją jak najszybciej - mówi poseł Romuald Ajchler z SLD. - Ci ludzie i tak już zbyt długo czekają.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?